Ogród Wolności w Kielcach po zmroku prezentuje się zjawiskowo. Są stylowe lampy i podświetlane pylony. Zobacz zdjęcia

To jedna z bardziej kontrowersyjnych inwestycji w mieście. Oficjalna jej nazwa to Ogród Wolności, ale kielczanie nazwali to miejsce Diesel Park. W rzeczywistości to nowe dojście do budynku dawnej synagogi, które ma pełnić rolę zielonego skweru połączonego w przyszłości z elementami edukacyjnymi.

W Ogrodzie Wolności ustawiono kilkanaście latarń, które teraz uruchomiono. Działa też już inna iluminacja - ponad 20 punktów świetlnych zainstalowanych w nawierzchni przy wejściu do Parku, jak i równolegle do jezdni, po obu stronach terenu. Latarnie są ledowe, energooszczędne, wspomagane panelami słonecznymi.

Teren jest jeszcze ogrodzony, ale po zmroku można już podziwiać wyjątkową iluminację.

Przypomnijmy, że w Ogrodzie Wolności w Kielcach posadzono około 2 tysiące roślin (wśród nich drzewa, krzewy, trawy, byliny), wybudowano alejkę wijącą się od dawnej synagogi do przejścia dla pieszych przez skrzyżowanie alei IX Wieków Kielc oraz ulic Pelca i Nowy Świat. Wiosną, jak ruszy wegetacja, zostaną sprawdzone wszystkie rośliny, czy przyjęły się. Uschnięte zostaną wymienione na nowe.