Inicjatorzy mają spore szanse na doprowadzenie do ponownych wyborów. Dlaczego? Rok temu do wyborów poszło wyjątkowo mało mieszkańców Kielc, wielu niezbyt zadowolonych z rządów Wojciecha Lubawskiego zostało w domu uznając, że nie ma odpowiedniego dla nich kandydata. To sprawia, że dziś do odwołania potrzeba zaledwie 3/5 tych, którzy wzięli udział w wyborach roku 2014, to tylko około 40 tysięcy ludzi spośród około 160 tysięcy mających prawo wyborcze. Jeśli pojawią się ciekawi kandydaci - mogą poprzeć ich właśnie ci, którzy ostatnio zostali w domach. Dziwi mnie nerwowa reakcja prezydenta Lubawskiego. Referendum to jedno z praw demokracji. To też możliwość wsłuchania się w głos mieszkańców i szansa na dobre wnioski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?