Orlen Superliga. Industria Kielce pewnie wygrała na wyjeździe z MMTS Kwidzyn 43:28. To był pierwszy mecz play off

KONIEC MECZU W KWIDZYNIE

Kolejna bramka Malczaka, jak się okazuje - ostatnia w meczu

Malczak strzela 27 bramkę dla MMTS-u

Już wiadomo, że do pobicia rekordu, a więc 48. goli, jakie kielczanie uzyskali w tej hali w meczu fazy zasadniczej nie dojdzie, ale liczy się zwycięstwo

Tylko jeden gol dla kielczan w okresie gry w przewadze

Na szczęście reprezentant Polski pozostaje na parkiecie i kontynuuje grę. Jest 26:41.

W 54 minucie bardzo niebezpieczna sytuacja w polu bramkowym MMTS-u. Zwija się z bólu Moryto, a na dwie minuty kary schodzi Czerkaszczenko

Jest 40. trafienie w wykonaniu gości. Jego autorem Moryto

Wynik, już dawno został rozstrzygnięty, dlatego też wiele zmian w szeregach obu ekip

Po serii pięciu goli dla Industrii, bramkę zdobywają miejscowi. W 52 minucie jest - 24:39

Najpierw trafia Daniel Dujszebajew, a następnie Kounkoud. Czas bierze trener Jaszka. Jest już 23:37

W rzutach karnych wciąż - 1:1

Kwadrans do końca meczu

Kolejny tego typu gol, ale tym razem jego autorem Olejniczak i jest 22:33

Grę w przewadze skrzętnie wykorzystał Nahi, dwa razy trafiając do pustej bramki

Gospodarze zmniejszyli straty do ośmiu goli, ale i popełnili pierwsze przewinienie, które sędziowie zakwalifikowali, jako kara minutowa

Kibice skandują imię i nazwisko Łukasza Zakrety, bo ten pokazał się po raz kolejny z dobrej strony

Efektowna "wkrętka" zawodnika MMTS-u, ale na tablicy wyników 19:28

Wystarczyło kilkanaście sekund, by Alex Dujszebajew i Nahi, przypomnieli sobie, jak zdobywali gole w pierwszej połowie

Już 5:2 w tym okresie dla MMTS-u, ale wciąż na wysokim prowadzeniu kielczanie

Dla Ukraińca, to ostatni mecz przed własną publicznością, bowiem po sezonie opuszcza MMTS

Pięć goli na osiem rzutów, ma już na koncie Czerkaszczenko

Po pięciu minutach drugiej części 4:2 dla gospodarzy...

Rozpoczęła się 2. połowa. Zmiana pomiędzy słupkami w Industrii. Wolffa zmienił Wałach

Po 30 minutach najwięcej goli na koncie - pięć ma Alex Dujszebajew

Po 1. połowie, aż 79 procent skuteczności kielczan w ataku!

Z wielką łatwością przedziera się Alex Dujszebajew, a po przechwycie gola zdobywa także Paczkowski

Niezwykle dziurawa obrona gospodarzy i na 120 sekund przed końcem pierwszej połowy, już 20 goli po stronie uczestnika Ligi Mistrzów

Kolejny gol ze skrzydła w wykonaniu Kounkouda

Ładna bramka w wykonaniu Potocznego, ale odpowiada Kaddah

Proste straty w wykonaniu obu drużyn. W 24 minucie 15:10 dla Industrii. Co ciekawe, arbitrzy jeszcze, ani razu nikogo nie posłali na ławkę kar...

W 20 minucie niewiele wskazuje na to, żeby miejscowi sprawili niespodziankę i zagrozili 20-krotnemu mistrzowi Polski

Wolff pokonany po raz dziewiąty w meczu, ale kielczanie szybko odpowiadają i prowadzą różnicą sześciu goli.

Zmiana na pozycji bramkarzy w MMTS-ie. Na parkiecie pojawił się Zakreta i w pierwszej akcji broni strzał Gębali.

Jarosz zdobywa gola z rzutu karnego i przerywa kilkuminutową niemoc gospodarzy w ataku.

Trzeci gol w meczu Nahi. W 15 minucie jest 11:7. Pierwszy czas w spotkaniu dla MMTS-u.

Chwilę później Olejniczak, już sam wziął sprawy w swoje dłonie i trafia z dystansu

W 13 minucie Olejniczak ładnie wypatrzył Nahi, a ten doprowadza do wyniki 9:7.

Trzy wymuszone straty przez kielczan na rywalach i szybko zdobyte bramki. Industria wychodzi na najwyższe, bo trzybramkowe prowadzenie. Jest 8:5

Ze środka trafia Daniel Dujszebajew, ale rywale szybko odpowiadają dwoma golami i doprowadzają do remisu.

Na dwubramkowe prowadzenie kielczan wyprowadza Moryto, który strzela w swoim stylu, z dość ostrego kąta.

Po pięciu minutach gry, 3:2 dla Industrii. Dwa gole Alexa i jeden brata - Daniela Dujszebajewa

Pierwszy gol ćwierćfinałów stał się udziałem Alexa Dujszebajewa. Zawodnik potrzebował na to zaledwie 30 sekund.

Industria dziś bez dwóch czołowych zawodników, a więc kołowego Artsema Karaleka i rozgrywającego Igora Karaćića.

-

Cieszy mnie to, że możemy grać więcej razy niż dwa z takim zespołem, jakim są Kielce. Też tak staram się zmotywować zawodników, żeby jak najwięcej z tego spotkania wyciągnąć. Chcemy wyjść na parkiet i dać z siebie, jak najwięcej. Zobaczymy, jak nam to się uda

- oznajmił, Bartłomiej Jaszka, trener MMTS-u.

Co ciekawe w 10-letniej historii bezpośrednich batalii naszej drużyny z Kwidzynem rozegrano 30 pojedynków; 29 zakończyło się naszym zwycięstwem, raz był sensacyjny remis! Miało to miejsce niemalże dziesięć lat temu, a więc 23 kwietnia 2014 roku, kiedy to w Kwidzyniu było 35:35, ale po dogrywce 41:39 wygrali kielczanie.

Jak będzie dziś? O tym kibice przekonają się z relacji na żywo na echodnia.eu. Początek o godzinie 15.

Industria Kielce jest zdecydowanym faworyta starcia, nie przegrała żadnego z ostatnich dziewięciu spotkań, a w dodatku kilka dni temu, nie dali szans duńskiemu GOG, awansując do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Zespół MMTS-u do rywalizacji z kielczanami przystąpi po domowym triumfie nad Chrobrym Głogów, ale mając jeszcze w pamięci porażkę w Kielcach. W ostatnim bezpośrednim pojedynku podopieczni Tałanta Dujszebajewa, wygrali różnicą 11 goli.