Grupa Azoty Unia Tarnów - Industria Kielce. Pewna wygrana Industrii
Grupa Azoty Unia Tarnów - Industria Kielce 26:39 (13:23)
Industria Kielce: Wałach, Mestrić (7/20) - A. Dujszebajew 8, Moryto 6, Tournat 5, Surgiel 4, Karacić 4, Wiaderny 4, Sićko 4, Kaddah 3, Paczkowski 2, D. Dujszebajew, Thrastrson, Olejniczak.
Grupa Azoty Unia Tarnów: Małecki, Wysocki - Parovnichak 6, Podsiadło 5, Smolnikau 4, Adamski 4, Sanek 2, Tokarz 2, Bushkou 1, Wątroba 1, Zdobylak 1, Sikora, Małek, Słupski, Mrozović.
Industria Kielce pojechała do Tarnowa bez odpoczywających po mistrzostwach Europy Andreasa Wolffa, Dylana Nahiego oraz bez Tomasza Gębali i Artsioma Karalioka, który wraca do pełnej dyspozycji po zabiegu. Dlatego w ataku cały mecz na kole grał reprezentant Francji, mistrz Europy Nicolas Torunat, a w obronie na środku z konieczności wystąpił reprezentant Polski Michał Olejniczak. Dla środkowego rozgrywającego była to nowa pozycja.
Pierwszą bramkę - w 36 minucie rzucił Szymon Sićko, ale do remisu doprowadził Paweł Podsiadło, były zawodnik kieleckiej drużyny. W 2 minucie i 34 sekundzie było 2:1 po trafieniu z kontrataku Arkadiusza Moryty. Po kolejnych bramkach Szymona Sićki i dwóch Szymona Wiadernego z kontrataków w 6 minucie mistrzowie Polski prowadzili 6:0.
W Industrii debiutuje chorwacki bramkarz Sandro Mestrić. To po jego udanej obronie i kontrataku skutecznie skończonym przez Arkadiusza Morytę w 9 minucie było 9:3. W 10 minucie było już 11:4 i o czas poprosił trener gospodarzy Marcin Janas.
W 18 minucie szansę na premierową bramkę w Industrii miał drugi debiutant Hassan Kaddah. Egipcjanin wykonywał rzut karny podyktowany za faul na Igorze Karaciciu, ale trafił w słupek. Drugi jego rzut też nie przyniósł bramki - obronił Jakub Wysocki. Ale do trzech razy sztuka - po trzecim rzucie piłka wpadła do siatki, a Kaddah zaliczył pierwsza bramkę w barwach Industrii.
Ostatnie 10 sekund pierwszej połowy należało do debiutantów. Sandro Mestrić obronił rzut ze skrzydła, a z kontrataku bramkę rzucił Hassan Kaddah i tę część gry podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa wygrali 13:23. Najskuteczniejszymi zawodnikami byli Szymon Wiaderny i Paweł Podsiadło, którzy mieli na koncie po cztery trafienia.
Na początku drugiej połowy Miłosz Wałach obronił rzut karny wykonywany przez Pawła Podsiadło. Później mistrzowie Polski utrzymywali kilkunastobramkowe prowadzenie. W 57 minucie bramkę z kola zdobył Nicolas Tournat i Industria prowadziła 38:25. W 58 minucie i 50 sekundzie mistrzowie Polski rzucili niezwykle efektowną bramkę - po pięknym dograniu z powietrza do siatki trafił Cezary Surgiel. 40 bramki kieleckiej drużynie nie udało się rzucić - próbował Michał Olejniczak na 4 sekundy przed zakończeniem spotkania, ale nie trafił w bramkę. Industria wygrała pierwszy pojedynek w 2024 roku 39:26.
-Nie miałem wcześniej dużo okazji grać na środku obrony, ale z powodu braków kadrowych wystąpiłem dziś na tej pozycji, Cieszę, się, że trener mi zaufał. Na pewno zebrałem dużo doświadczenia, to inna gra, trzeba mieć więcej zaufania do drugiego i trzeciego obrońcy. Od Daniego Dujszebajewa dostałem dużo porad i to pomogło. Myślę, że jak na pierwszy raz nie wyglądało to najgorzej. Cieszę się, ze odnieśliśmy pewne zwycięstwo
- podsumował spotkanie Michał Olejniczak z Industrii Kielce.
- Na pewno był to szczególny mecz, bo dużo czasu w Kielcach spędziłem. To była inna drużyna, ale w sercu pozostał ten czas spędzony w kieleckiej drużynie. Jeśli chodzi o mecz, to w pierwszej połowie Kielce odskoczyły, ale po przerwie pokazaliśmy dobry handball - mówił po spotkaniu dla stacji Polsat Sport Extra Paweł Podsiadło.
XXX
Tak zapowiadaliśmy mecz Grupa Azoty Unia Tarnów - Industria Kielce
Sobotni rywal Industrii Kielce - zespół Grupa Azoty Unia Tarnów - zajmują siódmą pozycję w tabeli Orlen Superligi. Gra tam między innymi 37-letni lewy rozgrywający Paweł Podsiadło, były zawodnik kieleckiego klubu.
W meczu tym nie zagra Francuz Benoit Kounkoud. Został odsunięty od reprezentowania barw Industrii Kielce we wszystkich meczach do czasu wyjaśnienia sprawy przez władze francuskie.
Nie zagrają też Andreas Wolff, Dylan Nahi i Artiom Karaliok. - Z Tałantem musimy odpowiednio żonglować siłami. Niektórzy zawodnicy potrzebują więcej indywidualnego treningu, inni mniej. Chodzi o to, żeby wszystko wyglądało perfekcyjnie 14 lutego w meczu Ligi Mistrzów. Po drodze mamy ważne spotkania w Orlen Superlidze, ale odzyskanie stuprocentowej dyspozycji musi być w pojedynku z THW Kiel – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Wszystko wskazuje na to, że debiuty w żółto-biało-niebieskich barwach zaliczą wracający po kontuzjach bramkarz Sandro Mestrić i prawy rozgrywający Hasan Kaddah. Obaj ostatnie tygodnie ciężko pracowali, by udowodnić swoją przydatność dla zespołu.
Początek meczu między Grupą Azoty Unią Tarnów a Industrią Kielce w sobotę 3 lutego o godz. 15. Transmisja w Polsacie Sport Extra.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?