MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Golański: Niełatwo zastąpić "Wasyla"

Jaromir KRUK
Paweł Goplański ma 27 lat. Były zawodnik Korony Kielce, z której przeniósł się do Steauy Bukareszt, gdzie gra obecnie. W reprezentacji Polski 14 meczów - 1 gol, uczestnik finałów Euro 2008.
Paweł Goplański ma 27 lat. Były zawodnik Korony Kielce, z której przeniósł się do Steauy Bukareszt, gdzie gra obecnie. W reprezentacji Polski 14 meczów - 1 gol, uczestnik finałów Euro 2008.
Po kontuzji Marcina Wasilewskiego miejsce na prawej obronie reprezentacji Polski zajął były piłkarz Korony Kielce Paweł Golański. "Golo" powrócił do kadry po ponadrocznej przerwie i towarzyszył mu lekki stres. - Wiem, jak ważnym ogniwem kadry jest Marcin Wasilewski. Niełatwo go zastąpić - mówi Golański.

Jaromir Kruk: * Odczuwałeś jakąś specjalną presję przed tym meczem?

Paweł Golański: - Dużo było spekulacji na temat mojego występu. Chciałem pokazać, że można na mnie liczyć. Byłem niemal pewny, że Irlandię Północną pokonamy, ale tak się nie stało.

* Dlaczego?

- W pierwszej połowie mieliśmy za dużo strat, graliśmy zbyt nerwowo. Po zmianie stron przeszliśmy do zmasowanej ofensywy, przyjezdni mieli wielkie kłopoty, ale dali sobie strzelić tylko jednego gola.

* W pierwszej połowie Polsce brakowało pomysłu. Czymś was Irlandczycy zaskoczyli?

- W naszych głowach tkwiło to, że szybko musimy strzelić bramkę. Taka blokada nie pomagała i zamiast my, oni wyszli na prowadzenie. Trudno sforsować zasieki obronne zespołu, który cały się broni. Nam się, mimo to, udawało, choć brakowało finalizacji.

* Jaka atmosfera była po meczu w szatni?

- Grobowa. Straciliśmy ważne punkty. Ale nie ma co teraz rozpaczać, trzeba się szybko podnieść, bo nadal są szanse na awans. Myślę, że możemy wygrać w Mariborze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie