Stal Nysa - Buskowianka Kielce 3:1 (25:19, 25:22, 19:25, 25:22).
Buskowianka: Adamski 0, Busch 3, Godlewski 5, Szymański 12, Starzec 2, Woźnica 4, Jaskuła (libero) oraz Karakuła 0, Kosiba 9, Rećko 1, Bachmatiuk 7, Pacholczak 0.
W pierwszym secie do stanu po 17 gra kielczan nie wyglądała źle. Później podopieczni trenera Krzysztofa Stelmacha, siatkarzy z Nysy odjechali na 20:17 i nie oddali prowadzenia do końca tego seta.
Druga partia podobna do pierwszej. Gra punkt za punkt do stanu po 18. Gospodarze zdobyli kilka punktów w rzędu, kielczanie bardzo ambitnie grali do końca tej partii, ale ostatecznie wygrali siatkarze z Nysy.
W trzeciej partii sporo zmian w naszym zespole. W wyjściowej szóstce zagrał po raz pierwszy Marcin Bachmatiuk, środkowy bloku, a także Mateusz Rećko i Kamil Kosiba. Bardzo dobra gra podopiecznych trenera Mateusza Grabdy dała pewną wygraną.
Czwarta partia okazała się niestety ostatnią, mimo dobrej gry naszych siatkarzy, ale tylko do stanu po 17. Później zrobiło się 22:18 i już gospodarze tego prowadzenie nie oddali.
Kolejny mecz Buskowianka Kielce rozegra już w najbliższą sobotę, 10 listopada w hali przy ulicy Żytniej 1 z MKS Ślepsk Suwałki. Początek tego meczu o godzinie 17.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?