PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce zagra na wyjeździe z Legią Warszawa. Żółto-czerwoni czekają na pierwszą wygraną w tym sezonie

W niedzielę 20 kwietnia Korona Kielce zagra swój czwartym mecz w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Jej wyjazdowym przeciwnikiem będą aktualni wicemistrzowie Polski, piłkarze Legii Warszawa.

Kielczanie postarają się w tym meczu o pierwsze zwycięstwo bieżących rozgrywkach. Dotychczas podopieczni trenera Kamila Kuzery zdobyli tylko jeden punkt, za remis 1:1 ze Śląskiem Wrocław w pierwszej kolejce. W trzeciej serii gier przegrali 1:2 na wyjeździe z ŁKS Łódź, a w czwartej u siebie ulegli 0:1 Górnikowi Zabrze. W drugiej kolejce mieli zmierzyć się na własnym boisku z Rakowem Częstochowa, ale na wniosek rywali spotkanie zostało przełożone (nowy termin nie jest jeszcze znany).

- To boli, każdy jest zły. Nie możemy załamywać rąk, tylko pracować dalej. Musimy wymagać od siebie więcej. W pewnych fragmentach meczu musimy zachowywać się lepiej. Ja nie będę szukał usprawiedliwień. Trzeba się mocno rozliczać w tym temacie. Nie jesteśmy najgorsi w ekstraklasie, nie jesteśmy słabsi od przeciwników, z którymi gramy. Ale to jest ekstraklasa, brutalna rzeczywistość. Jak masz sytuacje, musisz je wykorzystywać - powiedział po zakończeniu meczu z Górnikiem trener Korony Kamil Kuzera.

Jeden zdobyty punkt w trzech meczach spowodował, że Korona zajmuje dopiero 17., przedostatnie miejsce, w ligowej klasyfikacji (za kielczanami znajdują się jedynie piłkarze Śląska Wrocław, który mają taki sam dorobek punktowy, ale gorszy bilans bramkowy).

Legia natomiast zajmuje miejsce pierwsze. Podopieczni trenera Kosty Runjaicia zdobyli siedem punktów w trzech meczach (3:0 z ŁKS Łódź, 3:0 z Ruchem Chorzów i 1:1 z Puszczą Niepołomice) i mają lepszą różnicę bramek od Lecha Poznań, Cracovii i Zagłębia Lubin, które takze zdobyły po siedem oczek.

Niedzielny mecz Legia - Korona będzie 32. pojedynkiem tych dwóch ekip na poziomie ekstraklasy. Do tej pory znaczniej lepiej radzili sobie piłkarze z Warszawy, którzy odnieśli 20 zwycięstw. Sześciokrotnie wygrywali kielczanie, a pięć spotkań zakończyło się podziałem punktów. Bilans bramkowy jest na korzyść legii i wynosi 63-32.

Korona wygrała z Legią po raz ostatni w sezonie 2017/2018, kiedy na własnym boisku ograła ją 3:2 (gole dla Korony strzelili Elia Soriano, Ken Kallaste i Jacek Kiełb). W Warszawie po raz ostatni triumfowała w sezonie 2015/2016 - wygrała wtedy 2:1 po golu strzelonym przez Michała Przybyłę w doliczonym czasie gry do drugiej połowy (wcześniej do bramki Legii trafił Przemysław Trytko).

W poprzednim sezonie po raz pierwsi jedni i drudzy zagrali ze sobą w pierwszej kolejce, a ich mecz odbył się na Suzuki Arenie w Kielcach. Wówczas padł rezultat 1:1, a jedynego gola dla Korony strzelił Jakub Łukowski. Piłkarz ten może nie zagrać w nadchodzącym meczu z Legią - w mediach społecznościowych kieleckiego klubu pojawiła się informacja o tym, że pomocnik doznał kontuzji na ostatnim treningu i opuścił go przed czasem.

Więcej na ten temat piszemy w tym miejscu:

W rewanżu Legia ograła Koronę u siebie 3:2. W pewnym momencie warszawianie prowadzili już 3:0, ale dwa gole Jewgienija Szykawki zmniejszyły rozmiary tego zwycięstwa gospodarzy.