Pogrzeb księdza Czesława Krzyszkowskiego w Lisowie. Tłumy żegnały byłego proboszcza. Mszy pogrzebowej przewodniczył biskup Jan Piotrowski

W środę o o godzinie 9.30 w Domu Księży Emerytów, gdzie po przejściu na emeryturę mieszkał ksiądz Czesław Krzyszkowski, sprawowana była msza święta żałobna. Przewodniczył jej ksiądz biskup Marian Florczyk. Koncelebrowało ją kilkudziesięciu kapłanów.

Msza święta pogrzebowa została odprawiona w południe w kościele pod wezwaniem świętego Mikołaja w Lisowie. Przewodniczył jej biskup kielecki Jan Piotrowski. Uczestniczyło w niej wielu kapłanów i duża grupa wiernych - parafian, którzy chcieli wyrazić wdzięczność byłemu proboszczowi za wieloletnią posługę w tej parafii. Ksiądz Czesław Krzyszkowski był z nią związany przez 31 lat. Kościół był wypełniony po brzegi, wierni stali też przed świątynią. Było też kilkudziesięciu kapłanów, reprezentacje Ochotniczej Straży Pożarnej i burmistrz Morawicy Marian Buras.

Zobacz zdjęcia z pogrzebu

Homilię wygłosił biskup Jan Piotrowski, a zmarłego kapłana żegnali między innymi burmistrz Marian Buras i ksiądz prałat Marian Janus, były proboszcz parafii świętego Stanisława Biskupa Męczennika na osiedlu Barwinek w Kielcach.

- Nie ma chrześcijańskiego życia bez Eucharystii, bo każdy kryzys w życiu kapłana i osób świeckich zaczyna się od braku szacunku do Eucharystii, od opuszczania Eucharystii. Moi drodzy, nie ma większej wdzięczności Panu Boga, jak również i wobec kapłanów, którzy tu pracowali pośród was i w innych parafiach naszej diecezji, niż być uczestnikiem niedzielnej Eucharystii, którą Jan Paweł II nazwał sercem chrześcijańskiego tygodnia i chrześcijańskiego życia

- mówił w homilii biskup kielecki Jan Piotrowski.

Świadectwo o życiu świętej pamięci księdza Czesława Krzyszkowskiego dał Jego kolega rocznikowy z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, ksiądz prałat Marian Janus.

- Swoje powołanie świętej pamięci ksiądz Czesław kształtował w parafii w Brzezinach, zapatrzony we wzór Wszystkich Świętych, patronów swojej parafii, którzy byli dla Niego wzorem świętości, pomagając mu odczytywać swoje powołanie kapłańskie. W Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach, do którego wstąpił w 1966 roku dał się poznać jako rozmodlony, koleżeński gorliwy, zawsze życzliwy kleryk. Drogi księże Czesławie, w pamięci mamy życzliwe spotkania rocznikowe z Tobą i koleżeńskie rozmowy, w których dzieliłeś się realizacją swojego kapłańskiego powołania. Często mówiłeś o swoim doświadczeniu duszpasterskim, szczególnie w parafii w Lisowie, w której pełniłeś posługę proboszczowską przez 31 lat. W Twojej pięknej posłudze kapłańskiej Pan Bóg doświadczył Cię w ostatnich miesiącach ciężką chorobą, co doprowadziło do wcześniejszej rezygnacji. Ale przyjąłeś to z wielką pokorą powtarzając słowa Jezusa: bądź wola Twoja Panie

- mówił żegnając zmarłego kapłana ksiądz prałat Marian Janus.

Ksiądz Czesław Krzyszkowski urodził się 28 maja 1948 roku w Brzezinach. Po skończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Chmielniku wystąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 roku. Przez dwa lata (1970 – 1972) pracował, jako wikariusz w parafii świętej Rozalii w Skorzeszycach, a następnie w parafiach w Łopusznie, Daleszycach, Bodzentynie, Proszowicach, jako proboszcz przez cztery lata w Dobrakowie w powiecie zawierciańskim. Przez 31 lat pełnił posługę duszpasterską w parafii świętego Mikołaja w Lisowie. Jego uroczyste pożegnanie w tej parafii odbyło się 19 czerwca 2022 roku. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Kielcach. Zmarł 25 marca w 76 roku życia i 52 roku kapłaństwa. Został pochowany na cmentarzu w Lisowie.