Marcin Janusz i trener Adam Swaczyna. Grali w Kielcach, zostali mistrzami Europy!
Marcin Janusz urodził się 31 lipca 1994 roku w Nowym Sączu. W sezonie 2014/2015 grał w Effectorze Kielce. Po roku gry w stolicy województwa świętokrzyskiego przeniósł się do PGE Skry Bełchatów. Obecnie jest zawodnikiem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Cieszę się, że trafiłem do Kielc. To była jedna z dwóch propozycji jakie dostałem od klubów PlusLigi, ale ta z Effectora zdecydowanie lepsza. Wiem, że w drużynie na mojej pozycji gra doświadczony Piotrek Lipiński, ale nie boję się rywalizacji. W tym sezonie liga liczy 14 drużyn, więc grania będzie dużo
- mówił nam w czerwcu 2014 roku Marcin Janusz, podpisując kontrakt z Effectorem.
Adam Swaczyna był asystentem trenera Nikoli Grbicia w zespole ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W Kielcach był od 2008 roku, przez cztery lata był libero Farta. Po odejściu z Kielc trafił do BBTS Bielsko-Biała. Po powrocie od sezonu 2014/2015 został asystentem trenera Dariusza Daszkiewicza w Effectorze, a w grudniu 2016 roku zastąpił go w roli pierwszego szkoleniowca.
Polska w sobotni wieczór pewnie wygrała z Włochami 3:0 (25:20, 25:21,25:23). Polska zagrała w składzie: Janusz, Kaczmarek, Śliwka, Leon, Huber, Kochanowski, Zatorski (libero)
-Mecz zagrali rewelacyjny. Włosi fantastycznie zagrali w półfinale z Francją. My koncertowo wypadliśmy w finale. Wszyscy zawodnicy zagrali świetnie, każda zmiana była trafiona w 100 procentach. Wszystko się udawało - z zadowoleniem mówił nam Dariusz Daszkiewicz, były trener Farta, Effectora Kielce i Dafi Społem Kielce.
To on sprowadził do Kielc Marcina Janusza w 2014 roku.
- Z Jackiem Sękiem obserwowaliśmy go już w juniorach, chcieliśmy go sprowadzić wcześniej, ale Bełchatów nas ubiegł. On tam nie grał, był młodym zawodnikiem. Dostał ofertę od nas i z niej skorzystał. Po sezonie wrócił do Bełchatowa i zaczął grać
- powiedział trener Dariusz Daszkiewicz.
Przez kilka lat szkoleniowiec ten współpracował też z Adamem Swaczyną. - Adaś całą drogę u nas przeszedł, od drugiej ligi, przez pierwszą do Plus Ligi. Jak miał kontuzję, to zaproponowałem mu, żeby wrócił do nas jako trener. Był moim asystentem. Teraz pracuje w Kędzierzynie Koźle ze świetnymi wynikami. Gratuluję mu i całej kadrze tego wspaniałego sukcesu - zakończył trener Dariusz Daszkiewicz.
Na tych mistrzostwach Europy nie zagrał etatowy do tej pory kadrowicz Mateusz Bieniek, również były zawodnik kieleckiego klubu. Na drodze stanęła mu kontuzja.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?