- Informacje dostaliśmy z krakowskiego centrum powiadamiania ratunkowego. Ktoś w piątek rano przejeżdżając obok zakładu zauważył dym i zadzwonił pod 112 – opowiadał Janusz Buła, zastępca komendanta powiatowego kazimierskiej straży pożarnej.
Jak się okazało ogień wybuchł w wysokim na piętnaście metrów kominie suszarni zboża. – Urządzenie jest swoistą linią produkcyjną do suszenia różnych odmian zboża. Akurat teraz wypełnione było 26 tonami kukurydzy – tłumaczył Janusz Buła.
Strażacy szybko opanowali sytuacje odnajdując źródło pożaru i zapobiegając rozprzestrzenieniu się ognia na dalszą część zakładu. Niestety jednak straty mogą być spore. – Od właściciela zakładu wiemy, że 26 ton kukurydzy będzie do wyrzucenia, część został przypalona, a reszta zboża przeszła zapachem dymu i spalenizny – dodawał komendant Bula i tłumaczył, że po ugaszeniu ognia strażacy będą musieli opróżnić zbiorniki z tonami kukurydzy i dokładnie przelać wszystko wodą.
Na miejscu działało w sumie sześć zastępów strażackich, w tym dwa zawodowej straży pożarnej i cztery okoliczne Ochotnicze Straże Pożarne. Przypuszczalną przyczyną pożaru była prawdopodobnie awaria jednego z urządzeń.
(PSP Kazimierza Wielka)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?