Premiera w Kieleckim Teatrze Tańca. Na scenie spektakl "Ballady. Mickiewicz – wyprawa na duchy wschodnie". Zobaczcie zdjęcia

Spektakl zainspirowany dziełem Adam Mickiewicza „Ballady i romanse” nabrał niezwykłego wydźwięku, odnosi się bowiem także do aktualnych wydarzeń za wschodnią granicą. Choreografię ułożyły Elżbieta Pańtak i Antonina Kamińska, która jest uchodźczynią z Odessy. Kielecki Teatr Tańca po wybuchu wojny w Ukrainie zaoferował schronienie jej i jej rodzinie. Dla nich spektakl ma bardzo osobisty charakter, pokazuje to, co przeżyli uciekając z domu, na scenie zobaczymy też jej kilkuletniego syna.

- Baletowa część spektaklu osnuta jest wokół ballady Świteź, najbardziej militarnej ze wszystkich ballad – tłumaczy reżyser Grzegorz Pańtak. On też jest autorem części teatralnej. Napisał dialogi jakie toczą się między trzema rosyjskimi żołnierzami. - Nie chodzi o usprawiedliwienie kogokolwiek, ale o zrozumienie skąd u dzisiejszych Rosjan to poczucie mocarstwowości i niezwykłe okrucieństwo. To mamy na myśli mówiąc o duchach wschodnich.

W role sołdatów wcielają się aktorzy Teatru Lalki i Aktora Kubuś: Kuba Sielski i Zdzisław Reczyński oraz Michał Wilk.

- Propozycja zagrania najeźdźców była zaskakująca – przyznaje Kuba Sielski. - Musiałem zacząć od eliminacji wewnętrznego gniewu jaki czuję w stosunku do nich. Zależy mi by była to postać wiarygodna. Łatwo pokazać śmiesznego, pijanego, ale to nie o to chodzi.

Muzykę do spektaklu napisała współpracująca już wcześniej przy podobnym mickiewiczowskim spektaklu Joanna Piwowar, będzie ona wykonywana „na żywo” przez zespół muzyczny „Trzy Dni Później”. Do udziału zaproszono także orkiestrę dętą Straży Pożarnej z Krasocina, która także wykona kilka specjalnie zaaranżowanych współcześnie utworów będących akompaniamentem do baletu współczesnego.

Premierowy spektakl zostanie pokazany w piątek 16 grudnia o godzinie 18 na Dużej Scenie Kieleckiego Teatru Tańca. Bilety w cenie: 70, 60, 55 złotych.

Zobaczcie zdjęcia z jednej z prób