- Wszystko odbyło się dokładnie tak, jak sobie to wymarzyliśmy. Goście świetnie się bawili, co było dla nas bardzo ważne. Przed ślubem obawiałem się stresu, ale wspaniała atmosfera, która mu towarzyszyła spowodowała, że w ogóle się nie tremowałem - mówił Mateusz Bomba.
Wśród gości weselnych znalazł się między innymi zawodnik kazimierskiej drużyny Adrian Morsztyn. - Przyjęcie weselne było wspaniałe. Trwało aż do godziny 8.30, w niedzielę. Spodziewałem się, że tak może być, bo mam wspaniałych przyjaciół, którzy potrafią się dobrze bawić. Wraz z żoną czuliśmy się wspaniale, praktycznie nie schodząc z parkietu do samego rana - dodał prezes kazimierskiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?