Restauracja "Ale Szama" w Kielcach otwiera się po tragicznym pożarze. Jest pięknie i czysto. Kiedy znów będzie można zjeść pyszne dania?

Spalone meble i sprzęt, pełne sadzy czarne ściany, podłogi i sufity... Tak wyglądała kuchnia i korytarz w lokalu "Ale Szama" w Kielcach po pożarze do którego doszło w nocy z piątku, 18 sierpnia na sobotę, 19 sierpnia. Pisaliśmy wtedy, że właścicielka restauracji nie załamuje jednak rąk, razem z pracownikami zakasała rękawy i wszyscy pracowali w pocie czoła, aby lokal mógł znów gościć klientów. Szczegółowo piszemy o sprawie tutaj: Przerażający widok w kieleckim lokalu. Kuchnia restauracji Ale Szama spłonęła doszczętnie

Ja zapowiedzieli, tak zrobili. Spalone sprzęty zastąpiły nowe, nie ma też śladu po sadzy, która pokrywała ściany, podłogi i sufity. W "Ale Szamie" znów jest pysznie i przytulnie. Lokal zostanie otwarty w niedzielę, 3 września o godzinie 11.

- Okres po pożarze był bardzo trudny. Kuchnia wymagała remontu. Ciężką pracą i dużym zaangażowaniem udało się odbudować kuchnię, nasze salę odzyskały świeżość. Zapraszamy naszych klientów na domowe przysmaki już w najbliższą niedzielę od godziny 11

- mówi Marzena Nocoń, właścicielka "Ale Szamy".

Kiedy dwa tygodnie temu pisaliśmy o pożarze w "Ale Szamie" pod artykułem znalazło się mnóstwo komentarzy od klientów poruszonych tą dramatyczną sytuacją. Mnóstwo ludzi pisało, że w restauracji jedzenie było przepyszne i bardzo będzie im go brakowało. Teraz okazuje się, że już w niedzielę znów będą mogli wybrać się tutaj na pyszny obiad. Co dobrego oferuje restauracja?

- Polecamy kurczaka z penne, kotlet Ale Szama z ziemniaczkami i buraczkami, rosół, schabowego szefa kuchni z ziemniakami opiekanymi, fileta grillowanego z pomidorem i serem żółtym, dorsza lub łososia z grilla, placek po węgiersku, polędwiczki w sosie kurkowym, kotleta de voile, czy naleśniki serem z owocami. Gwarantujemy, że wszystko będzie świeże i pyszne

- zapraszają zmotywowani pracownicy "Ale Szamy".