Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina, przyjaciele, współpracownicy o zmarłym profesorze Mieczysławie Szaleckim – kielczaninie, wybitnym endokrynologu dziecięcym

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Profesor Mieczysław Szalecki
Profesor Mieczysław Szalecki
Miłośnik podróży, pasjonat historii, gawędziarz i dusza towarzystwa, zawsze uśmiechnięty, świetny lekarz i wspaniały nauczyciel, spokojny, opanowany i empatyczny Szef. Rodzina, przyjaciele oraz współpracownicy wspominają zmarłego profesora Mieczysława Szaleckiego – kielczanina, twórcę endokrynologii dziecięcej w Kielcach, kierownika Kliniki Endokrynologii i Diabetologii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Profesor Mieczysław Szalecki we wspomnieniach

Profesor Mieczysław Szalecki zmarł w sobotę, 4 listopada po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 69 lat. Uroczystości pogrzebowe znanego i lubianego przez pacjentów lekarza, a także wykładowcy na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach odbędą się w poniedziałek, 13 listopada o godzinie 12 w bazylice katedralnej w Kielcach.

Zobaczcie galerię, niezwykłych, rodzinnych zdjęć profesora Mieczysława Szaleckiego

Żona Maria Kurasandzis-Szalecka, lekarz internista, alergolog. Pracowała przez wiele lat jako specjalista chorób wewnętrznych w szpitalu w Czerwonej Górze oraz w Szpitalu Miejskim imienia Świętego Aleksandra. Wieloletnia kierownik Poradni Alergologicznej przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach.

- Poznaliśmy się z Mietkiem na studiach w Krakowie działając w komisji turystyki uczelnianej. Połączyła nas pasja do gór, wspólne wyjazdy na rajdy i narty w bliskich Beskidach i Tatrach. Mnie zachwyciła rzadka wśród medyków ogólna wiedza, wręcz erudycja u Mietka. Ten styl życia kontynuowaliśmy praktycznie cały czas – praca oraz w wolnych chwilach wędrówki po górach i podróże po całym świecie. To była nasza pasja dająca nam radość i satysfakcję z możliwości spełniania marzeń. Na ten ciężki okres ostatnich miesięcy choroby męża zostały nam te wspomnienia i - nie ukrywam – marzenia, żeby jeszcze móc do tego wrócić. Niestety, nie udało się. Pomagaliśmy sobie wzajemnie też w sprawach związanych z koniecznością kształcenia się, pracą, dyżurami. Dzięki temu udało nam się osiągnąć nasze cele w medycynie.

Syn - Krzysztof Szalecki, doktor nauk medycznych, kontynuuje tradycje rodzinne jako lekarz. Jest neurochirurgiem, operuje między innymi w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Autor publikacji naukowych.

- Tata, gdy tylko miał ochotę, mógł bez końca opowiadać o swoich pasjach, górach, historii, podróżach i medycynie. Niewiele jest w Tatrach, Beskidach czy Pieninach szlaków, których by nie przeszedł przynajmniej raz. Jeden z urlopów spędziliśmy tak, by zdobyć jego ukochany szczyt - Babią Górę. Zrobiliśmy to pięć razy - każdego dnia innym z prowadzących na szczyt szlaków. Jego trzecim dzieckiem była Klinika Endokrynologii i Diabetologii w Centrum Zdrowia Dziecka. Będąc lekarzem i kierownikiem Kliniki prowadził również działalność naukową i dydaktyczną. Jest autorem lub współautorem ponad stu publikacji naukowych i wychowawcą kolejnych pokoleń specjalistów w dziedzinie pediatrii i endokrynologii.

Syn - Aleksander Szalecki, przedsiębiorca i inwestor związany z nowymi technologiami. Akcjonariusz i wieloletni przewodniczący rady nadzorczej Creotech Instruments SA - największej polskiej spółki kosmicznej.

-Z Tatą dzieliłem wspólną pasję, czyli historię. Był niezwykłym historycznym erudytą, czym zachwycał wszystkich, oraz znanym specjalistą od Cesarstwa Bizantyjskiego. Zaraził mnie miłością do historii, a podczas rodzinnych wakacji wszyscy wielokrotnie słyszeliśmy, że musimy zobaczyć jeszcze ten czy tamten zamek lub kościółek. Tata był także niezwykłym gawędziarzem z unikalnym talentem do snucia historii. Gdy byliśmy dziećmi, nawet już takimi kilkunastoletnimi, potrafiliśmy podczas długich rodzinnych podróży samochodem godzinami słuchać jego opowieści. W ostatnich latach uwielbiał opowiadać bajki mojej córce, a swojej wnuczce. Rozmawiali za pomocą łącza wideo praktycznie codziennie, a dziadek opowiadał Wandzie bajki.

Profesor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego Mieczysław Walczak, konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej, wieloletni współpracownik Mieczysława Szaleckiego.

-Profesor Szalecki był powszechnie lubianym kolegą, cenionym za swoją wiedzę i fachowość. Często rozładowywał konflikty swoim spokojem i taktem. Bardzo aktywnie działał na rzecz dzieci z niskorosłością. Był inicjatorem wielu działań edukacyjnych w zakresie pomocy tym dzieciom. Ze wszystkich odznaczeń medycznych i państwowych najbardziej cenił Order Uśmiechu.

Zobaczcie galerię, niezwykłych, rodzinnych zdjęć profesora Mieczysława Szaleckiego

Adam Mechowski, adwokat, wieloletni bliski znajomy profesora Szaleckiego.

-Odszedł wspaniały lekarz, znakomity intelektualista, wspaniały kompan wielu towarzyskich biesiad, także brydżowych, człowiek o niepospolitej wrażliwości i uczynności.

Andrzej Bieńkowski, wykładowca Politechniki Warszawskiej, znajomy od dziecka.

-Miecio Szalecki był nie tylko moim przyjacielem, ale był moim i naszym lekarzem. Rzecz jasna wybitnym. Dodać należy, że w swych metodach był prekursorski. Prowadził telefoniczne konsultacje medyczne w czasach, kiedy nikomu się one nawet nie śniły. Moją córkę, Martę, gdy była dzieckiem, tak leczył przez telefon: "Kaszlnij, a teraz głęboko oddychaj", komenderował z Kielc, a w Warszawie diagnoza okazywała się trafna, przepisane zaś leki skuteczne.

Andrzej i Ewa Lipcowie, sąsiedzi i wieloletni przyjaciele z Kielc

-W 1990 roku zostaliśmy sąsiadami. Nasze ciepłe i serdeczne relacje sąsiedzkie szybko przerodziły się w przyjacielskie, a z czasem – niemal rodzinne. Wraz z Mieczysławem i Jego żoną często celebrowaliśmy wspólnie niedzielne poranki przy kawie. Pełen uśmiechu i pogody ducha Mieciu pukał do nas rano i pytał mojego męża, czy już nie śpię. Z kolei na kolację nieraz częstował nas swoimi przepysznymi sałatkami, w których robieniu był mistrzem. Był duszą towarzystwa. Gdy popołudniami wracał z pracy, często wstępował do nas na krótką rozmowę. A kiedy nasze dzieci chorowały, nie było takiej pory wieczorem czy w nocy, żeby nie przybiegł w szlafroku, by udzielić pomocy. Przez ponad 30 lat wzajemnie się wspieraliśmy. Razem cieszyliśmy się sukcesami naszymi i naszych dzieci. Bardzo brakuje Mieczysława całej naszej rodzinie.

Doktor nauk medycznych Elżbieta Moszczyńska, kierownik Kliniki Endokrynologii i Diabetologii Centrum Zdrowia Dziecka

-Pan Profesor poświęcił swoje prywatne życie dla dobra pacjentów. Przez wiele lat potrafił pracować w Klinice po 12 godzin dziennie pozostając do późnych godzin wieczornych w swoim gabinecie. Nigdy nie zapominał o pacjentach, odwiedzał lekarza dyżurnego oferując wsparcie merytoryczne, rozmawiał z pozostającymi na dyżurze paniami pielęgniarkami. Był niezwykle kulturalnym, bardzo opanowanym i empatycznym szefem. Pochylał się nie tylko merytorycznie nad problemami małych pacjentów, ale zawsze służył wyważona radą dla pracowników, jeśli zauważył dotykające ich problemy. Jako miłośnik podróży radził, co warto zobaczyć podczas urlopu. Był skarbnicą wiedzy w tym zakresie i chętnie się tą wiedzą dzielił. Zawsze wiedział, gdzie są "czarowne miejsca" do zobaczenia, powtarzał, że "prawdziwa Grecja zaczyna się za Koryntem".

Doktor Joanna Nawrotek, wieloletnia współpracowniczka i następczyni na stanowisku kierownika oddziału Endokrynologiczno-Diabetologicznego w Kielcach

-Profesor Mieczysław Szalecki był wspaniałym kolegą. Kulturalny, pogodny, pomocny w trudnych sytuacjach, ambitny i wymagający, ale okazujący wsparcie. Dzięki Panu Profesorowi rozwijaliśmy się jako lekarze. To On stworzył endokrynologię dziecięcą w Kielcach, gdzie dzieci były i są leczone według najlepszych światowych standardów. Jako jedna z pierwszych placówek w Polsce wprowadziliśmy leczenie hormonem wzrostu. Był wspaniałym nauczycielem młodych pokoleń lekarzy. Z szacunkiem podchodził do osób rozpoczynających drogę zawodową. Dzielił się doświadczeniem i swoją wiedzą. Będzie nam Go bardzo brakować.

Zobaczcie galerię, niezwykłych, rodzinnych zdjęć profesora Mieczysława Szaleckiego

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie