Rozpoczął się sezon połowu pstrągów. Są nowe przepisy. Oto gdzie i na jakich zasadach można je łowić w Świętokrzyskiem

Pstrągi potokowe to niewątpliwie najpiękniejsze ryby, żyjące w polskich wodach. Spotkać je można w niewielu miejscach, bo mają wysokie wymagania. Potrzebują czystych rzek i strumieni z zimną i dobrze natlenioną wodą. A takich jest w naszym kraju coraz mniej.

Łowienie pstrągów uznawane jest za „wyższą szkołę jazdy”, wymaga od wędkarza nie tylko świetnych umiejętności technicznych i znajomości zwyczajów tych ryb, ale i… poświęcenia. Wytrawni pstrągarze czasem do łowiska podchodzą na kolanach lub wręcz się czołgając. Inaczej nie da się podkraść do płochliwej ryby, żyjącej w płytkiej, krystalicznie czystej wodzie. Sprawa jest łatwiejsza w okresach przyborów, gdy woda mętnieje i latem, gdy kryjówkę daje bujna roślinność. Zamiast wygodnego siedzenia nad zbiornikiem, łowca pstrągów przedziera się przez chaszcze, znosi upał, komary i inne insekty. Wszystko po to, by spotkać się ze wspaniałą rybą w czerwone i czarne kropki. Za okazy uznaje się potokowce mierzące co najmniej pół metra, tak zwane „pięćdziesiątaki”. Choć trafiają się ryby zdecydowanie większe.

1 lutego, po pięciomiesięcznym okresie ochronnym, rozpoczął się sezon pstrągowy. Dla wędkarzy to święto. W świętokrzyskim status wód krainy pstrąga i lipienia ma 15 rzek.

Gdzie w regionie świętokrzyskim można spotkać pstrągi i jakie są zasady ich połowu – informacje znajdą Państwo w galerii zdjęć: