11 listopada minie piąta rocznica śmierci księdza Andrzeja Biernackiego. Główna część uroczystości nadania jego imienia - Samorządowej Szkole Podstawowej w Wielgusie odbyła się w szkolnej sali gimnastycznej. Honory gospodarza pełniła dyrektor Elżbieta Wojtasik, która na wstępie powitała zaproszonych gości.
Na miejscach honorowych zasiedli: biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Andrzej Kaleta, liderzy kazimierskich samorządów, radni, dyrektorzy szkół, duchowni. Przybyli też goście z Ukrainy, małopolskich Racławic, Bukowna, Buska-Zdroju. Imprezę prowadzili Hanna Kubik i ksiądz Tomasz Prędotka, wikariusz parafii w Gorzkowie.
Po hejnale Kazimierzy Wielkiej, odegranym na trąbce przez Bolesława Sikorskiego, wiceburmistrz Łukasz Maderak odczytał tekst uchwały kazimierskiej Rady Miejskiej, z 25 września 2018 roku - o nadaniu Samorządowej Szkole Podstawowej w Wielgusie imienia księdza Andrzeja Biernackiego. Dokument na ręce dyrektor Elżbiety Wojtasik przekazał Adam Bodzioch, burmistrz Kazimierzy Wielkiej.
- To dzień, który zapisze się złotymi zgłoskami w historii szkoły i kazimierskiej ziemi - podkreślił burmistrz w swoim wystąpieniu. Gratulacje z okazji nadania szkole imienia złożył także starosta kazimierski Jan Nowak , potem zaproszeni goście: Anna Bilewska - w imieniu świętokrzyskiego kuratora oświaty, delegacja Szkoły Twórczej w Cudzynowicach, dyrektorzy szkół - powiatowych oraz gminnych regionu kazimierskiego, szefowe nauczycielskich związków zawodowych: Halina Opilska i Beata Stępień, mocna ekipa kazimierskiego Urzędu Miasta i Gminy, delegacje z Racławic, Bukowna.
Wzruszające było wystąpienie Daniela Di Giusto, siostrzeńca księdza Andrzeja Biernackiego. Wspomina wujka bardzo ciepło. Jak nam zdradził, "prawie wychowywał się na gorzkowskiej plebanii". Mieszka w Krakowie, lecz do Gorzkowa przyjeżdża bardzo często.
Program artystyczny rozpoczęli uczniowie z Wielgusa. Bardzo szykownie prezentował się 28-osobowy chór, prowadzony przez nauczyciela Grzegorza Krawczuka, śpiewali soliści. Podziwialiśmy też sekwencję taneczną, z brawurowo wykonanym trojakiem.
Gwiazdami imprezy byli: Mariola Płazak-Ścibich - solistka Opery Śląskiej w Bytomiu i Zbigniew Rogoziński z Chóru Pochodnia w Częstochowie. Zaśpiewali cztery utwory - solo i w duecie - w tym ulubioną arię księdza Andrzeja "Usta milczą, dusza śpiewa" z operetki "Wesoła wdówka".
Piękny wiersz poświęcony pamięci księdza Andrzeja Biernackiego recytował Józef Grzęda, filar zespołu Gorzkowianie. Grała orkiestra Gorzkowian, pod batutą Józefa Janaszka, śpiewał Chór Seniorów z Kazimierskiego Ośrodka Kultury, ostro harcował na parkiecie kolorowy Gorzkowski Kogut.
Na finał - Gorzkowianie! Zespół, który był "ukochanym dzieckiem" księdza Andrzeja, wystąpił po raz pierwszy po dłuższej przerwie. Agnieszka Nowak przyjechała do Wielgusa prosto z Londynu, Daniel Zapart z Sosnowca - i choć nie mieli wiele czasu na próby, zatańczyli i zaśpiewali rewelacyjnie. "Na szóstkę z plusem!" - ocenili swój recital z radosnym entuzjazmem.
Przed uroczystością w Wielgusie złożono kwiaty i zapalono znicze pamięci na grobie księdza Andrzeja Biernackiego na cmentarzu w Gorzkowie. Uroczystą mszę w kościele parafialnym świętej Małgorzaty Męczennicy odprawił biskup Andrzej Kaleta, który wygłosił także piękną homilię.
Ksiądz kanonik Andrzej Biernacki był przez 25 lat proboszczem parafii w Gorzkowie. Zmarł 11 listopada 2013 roku, w Domu Księży Emerytów w Kielcach, w wieku 81 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?