Prokuratura w Sandomierzu sprawdza, czy doszło do podrobienia dokumentu
To sprawa, która do sandomierskiej prokuratury wpłynęła pod koniec zeszłego tygodnia.
- Do urzędu gminy złożone zostało pismo z którego wynikało, że podpisana pod dokumentem pani rezygnuje z członkostwa w obwodowej komisji wyborczej. Na jej miejsce powołany został ktoś inny. Okazało się jednak, że kobieta kwestionuje to, by to ona podpisała się pod rezygnacją. W zawiadomieniu, które do nas wpłynęło, wskazana jest konkretna osoba, która złożyła pismo do urzędu. Będziemy ustalać czy dokument rzeczywiście jest podrobiony. Jeśli tak, to przez kogo, a także czy osoba która go przedłożyła, miała świadomość, że posługuje się podrobionym dokumentem
- mówiła w środę prokurator Jolanta Religa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że według zawiadomienia dokument do urzędu złożyła osoba, która walczyć będzie w drugiej turze o fotel wójta jednej z gmin.
Zgodnie artykułem 270 paragraf 1 Kodeksu Karnego:
Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?