Jak widać do supermarketu przyjeżdża się z nastawieniem na niskie ceny i promocje, mniej na jakość. Stąd zainteresowanie odbywającym się w Galerii Echo jarmarkiem krajowych potraw regionalnych było skromniejsze niż można było przypuszczać. Krajowi producenci proponowali tu m.in. warzone tradycyjnymi metodami piwo z Łaska, wędliny i sery z Podlasia, oscypki z Krościenka, ryby wędzone z gospodarstwa nad jeziorem Żywieckim, pieczywo kurpiowskie oraz ciasta z suwalskiego i z Łomży. Było też ni przypiął, ni przyłatał stoisko z żelkami wszelkiej maści, którego jakoś ani w zdrowej, ani regionalnej żywności nie widzimy.
-Podobnie zaczęło się w Warszawie przed trzema laty, gdzie klienci tamtejszej galerii przechodzili obok nas obojętnie- opowiada Tomasz Siergiejewicz z rodzinnej firmy "Dobra Kuchnia" w Łomży - Później przekonali się, że wysoka jakość i dobry smak z niską ceną nie w jednej chodzą parze.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?