Sezon rozpoczął się zawodami Pucharu Polski w Prudniku, a następnie odbyła się II rudna Pucharu Polski w Żywcu.
- Każde z tych zawodów były dobrym testem, szczególnie strzelania w dość trudnych technicznie warunkach. Po pierwsze, obie imprezy odbyły się w skróconym czasie strzelania - 150 sekund, w dodatku były dość dynamiczne pogodowo - mówił nam Ireneusz Kapusta.
W Prudniku zajął 20 miejsce z wynikiem 1195 punktów. W Żywcu było lepiej, został sklasyfikowany na 10 pozycji w kwalifikacjach z wynikiem 1246 punktów i ostatecznie zajął 12 miejsce po strzelaniach eliminacji.
- Wyniki z Żywca, powodują że jako jedyny zawodnik spełniłem wymogi limitów do startów międzynarodowych we Włoszech i w Nowym Mieście nad Metują w Czechach, które w łukach klasycznych open mężczyzn wynoszą 615 punktów. Wyniki te otwierają także możliwość startu w Mistrzostwach Europy, które odbędą się Pilznie - dodał Ireneusz Kapusta, który reprezentuje barwy Startu Kielce.
- Cieszy również fakt, dobrego strzelania pojedynków - „każdy z każdym”, w których, w trudnych warunkach uzyskałem całkiem wysoką średnią 8,626 pkt. Stoczyłem, też kilka niezłych pojedynków, z czołowymi zawodnikami Polski - podkreślił.
Podczas tych zawodów łucznik ze Staszowa zrobił też kilka eksperymentów techniczno-sprzętowych, które zapewne wpłynęły na wyniki. - Przede wszystkim przed strzelaniem w Żywcu zrobiłem podstawową selekcję moich wysłużonych strzał i odrzuciłem te, które miały wyraźne defekty i zaburzony lot. Okazało się, że aktualnie dysponuję zaledwie 7 strzałami, na których mogę polegać. Będę musiał to jakoś ogarnąć i zmontować przyzwoity, wyselekcjonowany komplet. Okazuje się, że jest to ważne, bo po wyborze strzał wynik poprawił się skokowo. Przy strzelaniu podobnym jak w Prudniku zdobyłem 51 punktów więcej - dodał znany łucznik Ireneusz Kapusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?