Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Spartakus Aureus pokonał Kamienną i zagra w półfinale

Dorota Kułaga
Spartakus Aureus po zaciętej grze pokonał Kamienną Brody 1:0 w meczu ćwierćfinałowym Regionalnego Pucharu Polski.
Spartakus Aureus po zaciętej grze pokonał Kamienną Brody 1:0 w meczu ćwierćfinałowym Regionalnego Pucharu Polski. Fot. Krzysztof Krogulec
Trzecioligowy Spartakus Aureus Daleszyce 1:0 pokonał Kamienną Brody i awansował do półfinału Regionalnego Pucharu Polski.

Spartakus Aureus Daleszyce - Kamienna Brody 1:0 (1:0)

Bramka: Mateusz Zawadzki 8 z karnego.

Spartakus Aureus: Pietras - Zawadzki, Bednarski, Jeziorski, Krzeszowski - Kaleta (55. Skrzypek), W. Wołowiec (70. Rosół), Wychowaniec (80. Kobryń), Blicharski - Janiec (46. D. Wołowiec), Maciejski.

Kamienna: Dymanowski - Praga (79. Ćwik), Świątek, Kardas ll [80], Gajewski - Jedlikowski, Kidoń, Dziewięcki (66. Tymoszuk), Sado - Dziadowicz, Nowak (55. Soboń).

Zwycięska bramka dla gospodarzy padła w 8 minucie z rzutu karnego. Wywalczył go Mateusz Janiec, a na bramkę zamienił Mateusz Zawadzki. W drugiej połowie gospodarze mieli jeszcze bramkowe okazje - Mariusz Maciejski i Adrian Wychowaniec, ale trafiali w słupek i poprzeczkę. W ekipie gości najbliższy szczęścia w drugiej części gry był Piotr Jedlikowski, na polu karnym gospodarzy było duże zamieszanie, ale po strzale Jedlikowskiego piłkę z linii bramkowej wybił Mateusz Zawadzki.

Od 80 minuty goście grali w dziesiątkę, ponieważ żółtą, a po chwili czerwoną kartkę otrzymał Radosław Kardas (powiedział kilka ostrych słów pod adresem sędziego, ale trzeba przyznać, że sędziowanie było na słabym poziomie).

- Puchar rządzi się swoimi prawami. To był dziwny mecz, toczony w takim wakacyjnym tempie. Strzeliliśmy gola w 8 minucie i dowieźliśmy wynik do końca. Cieszymy się z awansu do półfinału tych rozgrywek - powiedział nam Andrzej Więcek, trener trzecioligowego Spartakusa Aureus Daleszyce.

- Do Daleszyc przyjechaliśmy zaprezentować się z dobrej strony i awansować do kolejnej rundy. Nie udało się, ale było blisko. Nie przestraszyliśmy się rywala z III ligi. Dzielnie walczyliśmy. Skupiamy się teraz na meczach ligowych - mówił Marcin Wróbel, trener Kamiennej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie