Michał Sieradzan w turnieju wziął udział dopiero po raz drugi. W zasadzie można by go uznać za początkującego zawodnika, bo gra w squasha dopiero od czterech lat, ale skoro zajął pierwsze miejsce…
- Sam jestem tym mocno zdziwiony – nie kryje kielczanin. – Co prawda w kategorii 55+ zgłosiło się do mistrzostw oprócz mnie jeszcze tylko trzech graczy, ale każdy trenował od kilkunastu lat. Przeciwnicy byli więc mocni, ale chyba trafili na weekend z formą – śmieje się Michał Sieradzan.
W kategorii 55+ odbyło się zatem sześć pojedynków – każdy zmierzył się z każdym. Ten, kto zajął w czteroosobowej grupie pierwsze miejsce, ten wygrywał. A że Michał Sieradzan pokonał w wszystkich trzech rywali…
- Zwłaszcza dwa mecze były bardzo trudne. Ale udało się pokonać rywali, co traktuję jako miłą niespodziankę. Squash to w sumie wciąż młoda u nas dyscyplina, zresztą ten turniej odbywa się raptem od 2003 roku. Squash jest najbardziej dynamicznym sportem rakietowym, jeszcze bardziej niż badminton czy tenis stołowy. Polecam go każdemu, kto chce miło i aktywnie spędzić wolny czas – podsumowuje Michał Sieradzan.
W Indywidualnych Mistrzostwach Polski Masters w squashu dla amatorów, które odbyły się w Łodzi, wzięło udział ponad 350 osób. Rywalizowano w ośmiu kategoriach – kobiety 35+ i 40+ oraz mężczyźni 35+, 40+, 45+, 50+, 55+ i 60+.
QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?
ZOBACZ TAKŻE: Konferencja prasowa po meczu Radomiak Radom-Siarka Tarnobrzeg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?