Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni Połaniec wygrali z Hutnikiem Nowa Huta

/Dor/
Czarni Połaniec wygrali z Hutnikiem Nowa Huta w meczu III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Wojownicy z Połańca wygrali piąty mecz z rzędu w trzeciej lidze

Czarni Połaniec – Hutnik Nowa Huta 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Sebastian Ryguła 6 min., 2:0 Paweł Meszek 68 z karnego.
Czarni: Dydo 7 – Dyl 7, Zięba 7, Witek 7 Ż, Krępa 7 Ż – Cecot 7 Ż, Meszek 7, Obierak 7 (55. Jędo 6), Skiba 7 Ż – Kamiński 7, Ryguła 7.

Hutnik: Frątczak Ż – Niechciał, Dudek, Kędziora Ż, Świątek – Osman, Sierakowski, Guja, Kotwica (46. Mrożek Ż) - Nawrot Ż, Gamrot.

Sędziował: Marek Śliwa z Pińczowa. Widzów: 250.

Trwa świetna passa Czarnych, dla których była to piąta wygrana z rzędu w trzeciej lidze. –Przed meczem mówiłem zawodnikom, że jest to dla nas najważniejszy mecz, bo w przypadku porażki pogrzebalibyśmy nasze szanse na utrzymanie – mówił trener Tomasz Kiciński.

Sytuacja kadrowa Czarnych nie nastrajała jednak optymistycznie. Z powodu kartek pauzowali Mateusz Załucki i Tomasz Wolan, kontuzje wyeliminowały z gry Piotra Mazurkiewicza i Krystiana Ryńskiego. Trener Tomasz Kiciński miał do dyspozycji tylko 13 zawodników, w tym rezerwowego bramkarza Macieja Nowaka i 17-letniego wychowanka Wojciecha Jędo.

Nie w pełni sił był Piotr Obierak. Zaczął mecz z urazem, ale dotrwał do 55 minuty. I dołożył swoją cegiełkę do zdobycia pierwszej bramki. To on uderzał, potem piłka trafiła do Damiana Skiby, jego strzał został zablokowany. Do piłki najszybciej dopadł Sebastian
Ryguła i uderzeniem z siedmiu metrów zaskoczył Doriana Frątczaka.

Drugą bramkę zdobył w 68 minucie Paweł Meszek, który po raz kolejny nie pomylił się przy wykonywaniu rzutu karnego. Dodajmy, że jedenastkę wywalczył Damian Skiba. Czarni mieli jeszcze okazje do podwyższenia wyniku. W pierwszej połowie Piotr Kamiński, wspomniany Skiba, po przerwie Maciej Witek, który główkował po stałym fragmencie gry – minimalnie niecelnie.

-Po przerwie ze względu na trudną sytuację kadrową nastawiliśmy się na grę z kontrataku. Hutnik miał przewagę w posiadaniu piłki, ale nie dochodził do klarownych okazji. Po raz kolejny zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie. Nasi wojownicy pokazali charakter i ogromną wolę walki. Cała drużyna zasłużyła na słowa pochwały. Łącznie z 17-letnim Wojtkiem Jędo, którego obserwowałem w juniorach. Tam się wyróżniał, ale to, co pokazał w debiucie w trzeciej lidze, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Nie spodziewałem się aż tak dobrego występu naszego młodego wychowanka. Ja cieszę się z tego, że obyło się bez urazów. W czasie meczu modliłem się o to, żeby nikomu nic się nie stało – powiedział trener Tomasz Kiciński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie