Korona II rozgromiła Podhale Nowy Targ 7:2!

Korona II Kielce - Podhale Nowy Targ 7:2 (3:1)

Bramki: 0:1 Sebastian Świerzbiński 5 z karnego, 1:1 Hubert Laskowski 7, 2:1 Michał Stachura 20, 3:1 Laskowski 29, 3:2 Bartłomiej Pająk 49, 4:2 Andrzej Paprocki 49, 5:2 A. Paprocki 78, 6:2 Piotr Poński 80, 7:2 A. Paprocki 88 z karnego,

Korona II: Marzec 7 – Jasiak 7, Wrześniewski 7, Kwiatek 7, Kolasa 7 - P. Paprocki 6 (80. Dziubek nie klas.), Stachura 7, Uniat 7 (64. Słaby 5), Zawierucha 7 (59. Krzemiński 6) - A. Paprocki 9 - Laskowski 7 (69. Poński 7).

Podhale: Antolak - Basta, Gąsiorek, Urbański, Drobniak - Lizak (46. Gadzina), Świerzbiński, Pająk, Jandura (75. Mikołajczyk), Czubin (66. Potoniec) - Misiura (27. Mroszczak).

Kartki: żółte kartki: Kolasa, Uniat, Kwiatek (Korona), Pająk (Podhale).

Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków). Widzów: 100.

Szkoda, że kielecka drużyna nie grała tak we wcześniejszych spotkaniach na wiosnę, bo utrzymanie w zreformowanej trzeciej lidze byłoby pewne. A tak rezerwy Korony żegnają się z trzecioligowymi rozgrywkami. Pożegnanie przed własną publicznością wypadło w sobotę naprawdę okazale, a pierwszoplanową postacią meczu był Andrzej Paprocki. Kapitan gospodarzy rozgrywał świetne zawody, a udokumentował to trzema golami.

Wprawdzie pojedynek zaczął się kiepsko dla Korony, gdyż już w 5 minucie po niepotrzebnym faulu w szesnastce Podhale wykorzystało rzut karny, ale odpowiedź była bardzo szybka. W 7 minucie ładnie z linii pola karnego uderzył Hubert Laskowski i było 1:1, w 20 minucie prowadzenie dał Koronie Michał Stachura, a w 29. Adam Zawierucha wyłożył piłkę Laskowskiemu i kielczanie prowadzili już dwoma golami..

Tuż po przerwie gościom udało się zdobyć kontaktową bramkę, ale znów szybko odpowiedzieli kielczanie, gdy swojego pierwszego gola strzelił w spotkaniu Andrzej Paprocki. A potem Korona dokonała egzekucji na czołowym zespole ligi i wygrała mecz w rekordowych rozmiarach. W sobotę, 4 czerwca, zakończy sezon wyjazdowym meczem z Popradem w Muszynie.

- Dobrze finiszujemy, ale cóż z tego, skoro nie udało nam się wykonać planu i utrzymać się w trzeciej lidze. Czemu się nie udało? Na pewno nie służyły drużynie zmiany w sztabie szkoleniowym – podsumował spotkanie trener Paweł Czaja, który przejął na wiosnę rezerwy po Arkadiuszu Bilskim. Bilski zastąpił natomiast jesienią Cezarego Ruszkowskiego.