Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartoszek zmienia asystentów w Koronie. Kuzera i Szkudlarek za Grzesika i Kubickiego?

Sławomir Stachura
Trener Maciej Bartoszek chce zmienić swoich najbliższych współpracowników w Koronie.
Trener Maciej Bartoszek chce zmienić swoich najbliższych współpracowników w Koronie. Sławomir Stachura
Prawdziwa rewolucja szykuje się w sztabie szkoleniowym Korony Kielce. Trener Maciej Bartoszek chce zmian i wszystko wskazuje na to, że je przeforsuje.

Maciej Bartoszek 10 listopada został trenerem Korony i poprowadził ją w pięciu meczach (trzy wygrane, dwie porażki). Zastąpił tymczasowego trenera Sławomira Grzesika, który poprowadził zespół w dwóch meczach – z Legią Warszawa w Kielcach ( przegrany 2:4) i Bruk-Betem Termaliką w Niecieczy (wygrany 3:1). Grzesik z kolei zastąpił zwolnionego po serii niepowodzeń Tomasza Wilmana, a wcześniej był jego asystentem.

Trener Bartoszek od początku sugerował, że w zimie mogą być zmiany wśród jego najbliższych współpracowników. Mówiło się, że do Kielc trafi jego asystent z pierwszoligowej Chojnicznanki Chojnice, Brazylijczyk Hermes. I rzeczywiście doskonale znany w Kielcach były kapitan Korony dostał ofertę z Kielc, ale jej nie przyjął. Trener Bartoszek nie zmienił jednak planów i dalej chce przebudować sztab szkoleniowy. Chce pożegnać się z dwoma dotychczasowymi asystentami - Sławomirem Grzesikiem i Jackiem Kubickim. W ich miejsce do pierwszego zespołu ma przejść Kamil Kuzera, który do tej pory był asystentem trenera Pawła Czai w czwartoligowych rezerwach Korony. Do Kielc może też trafić Sylwester Szkudlarek, współpracownik Bartoszka za czasów gdy prowadził w ekstraklasie GKS Bełchatów. To Kielc ma też trafić Mariusz Kondak, od października analityk Wisły Kraków współpracujący wcześniej z Bartoszkiem w Chojniczance Chojnice.

Pierwszy trener, zwłaszcza gdy bronią go wyniki, ma oczywiście prawo dobierać sobie współpracowników. Dziwi jednak chęć rozstania się Grzesikiem. To zdolny szkoleniowiec, który też uporządkował Koronę w dwóch meczach, gdy ją prowadził. Przeciwko Legii jak i Bruk-Bet Termalice w Niecieczy Korona rozegrała dobre spotkania i to Grzesik zdecydował się na postawienie w bramce Zbigniewa Małkowskiego, przesuniecie na lewą obronę Rafała Grzelaka i na grę od początku serbskim defensywnym pomocnikiem Vanją Markoviciem. Trener Bartoszek przechodząc do Korony powielił ten wariant ustawienia, który się sprawdził. Dlaczego więc Grzesik nie spełnił oczekiwań Bartoszka?

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie