Wszyscy ci piłkarze leczyli ostatnio urazy. Kiełb i Gardawski nie zagrali ani minuty w tym sezonie, Soriano nabawił się natomiast kontuzji kolana w pucharowym pojedynku z pierwszoligowym Zagłębiem w Sosnowcu. Soriano nie pojechał z Koroną na mecz 6. kolejki ekstraklasy do Gliwic, ale nie odczuwa już bólu w nodze.
- Soriano, powinien być już do dyspozycji trenera Lettieriego na sobotni meczu z Bruk Bet Termaliką, podobnie jak Gardawski. Kiełb trenuje już z drużyną od ubiegłego tygodnia, więc też powinien być gotowy, choć pewnie jeszcze nie w pełnym wymiarze czasowym. W każdym razie przybywa nam do gry ofensywnych zawodników, a to niezwykle ważne – tłumaczy Krzysztof Zając, prezes Korony.
Kielczanie przegrali w sobotę z ostatnim w tabeli Piastem 0:2 w Gliwicach. W pierwszej połowie mieli na boisku wielką przewagę, ale zabrakło skuteczności. W drugiej popełnili błędy w defensywie i stracili dwa gole.
-Cóż z tego, że mieliśmy okazje przed przerwą, skoro ich nie wykorzystaliśmy. Gdybyśmy prowadzili, mecz pewnie inaczej by się ułożył. A tak wracaliśmy z niczym. Za wrażenia arty-styczne punktów się nie dostaje, dlatego musimy wreszcie zacząć grać skuteczniej i strzelać gole. Wierzę, że ci ofensywni zawodnicy, którzy wracają do pełnej sprawności, pomogą nam w tym - twierdzi prezes Zając.
Z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, Korona zmierzy się w sobotę o godzinie 15.30. Bruk-Bet w 6. kolejce przegrał u siebie z Lechem Poznań 1:3. Tak jak Korona zgromadził w sześciu dotychczasowych meczach pięć punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?