Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim jest kupiec Korony? To legenda niemieckiej piłki

/r/
By Дмитрий Бурдонов - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38527054
Dieter Burdenski, słynny przed laty niemiecki piłkarz chce kupić Koronę Kielce. Jeśli tak by się stało - to nowym właścicielem stałby się przedstawiciel rodziny, które jest legendą niemieckiej piłki nożnej. Niemal pewne jest też to gdyby Niemcy przejęli Koronę - pracowałby w Kielcach Franciszek Smuda.

Dieter Burdenski były reprezentacyjny piłkarz Niemiec, to dobry kolega znanego trenera Franciszka Smudy. Dieter jest też żywą legendą klubu Werder Brema. Jego nieżyjący już ojciec Herbert jest z kolei ikoną Schalke 04 Gelschenkirchen - był członkiem zarządu tego klubu aż do śmierci. Syn Dietera, wnuk Hebreta , 25-letni Fabian gra dziś a jednym z najstarszych niemieckich klubów FSV Frankfurt, obecnie w 3. Bundeslidze.

CZYTAJ również:
Były piłkarz reprezentacji Niemiec kupi Koronę?

Dieter Burdenski to ceniony w Niemczech człowiek. Jego firma specjalizuje się w organizowaniu obozów dla zespołów piłkarskich. Współpracuje z większością niemieckich klubów z 1. , 2. i 3.Bundesligi. Ma też szkółkę piłkarską i sklep sportowy.

ZOBACZ też:
EXO 17. Polscy naukowcy ruszają na podbój Marsa

Znawcy niemieckiego rynku uważają, że jest wiarygodnym przedsiębiorcą i nie jest dla niego problemem wyłożenie kilku milionów złotych na inwestycje.

Warto jednak też prześledzić historię tej niemieckiej rodziny - prawdziwej legendy niemieckiej piłki.

Dieter Burdenski to były znany niemiecki piłkarz występujący na pozycji bramkarza. 12 razy wystąpił w reprezentacji Niemiec. Przez niemal całą karierę klubową związany z Werderem Brema. Urodził się 26 listopada 1950 roku w Bremie.

W niemieckiej ekstraklasie zadebiutował jako gracz Schalke 04 5 grudnia 1970 roku w zremisowanym 0:0 pojedynku z Werderem Brema. Potem rok grał w Arminii Bielefeld i w 1972 roku znalazł się w Werderze Brema. Z tym klubem w 1983, 1985 i w 1986 roku Burdenski wywalczył wicemistrzostwo Republiki Federalnej Niemiec. W sezonie 1987/1988 stracił miejsce w składzie. Już jako rezerwowy w 1988 roku zdobył z zespołem mistrzostwo Republiki Federalnej Niemiec. W Werderze spędził 16 lat. W 1988 roku odszedł do szwedzkiego AIK Solna. Zagrał tam w lidze jeden raz. W latach 1990–1991 bronił barw holenderskiego Vitesse Arnhem. W 1991 roku zakończył karierę.

W reprezentacji Republiki Federalnej Niemiec Burdenski zadebiutował 8 czerwca 1977 roku w wygranym 2:0 towarzyskim meczu z Urugwajem. W 1978 roku został powołany do kadry na Mistrzostwa Świata ale nie zagrał na nich w żadnym pojedynku,był rezerwowym. W 1984 roku był uczestnikiem Mistrzostw Europy, cały turniej był rezerwowym. W sumie w latach 1977–1984 w drużynie narodowej rozegrał 12 spotkań. Mało, ale rywali miał wielkich. Najpierw Seppa Maiera, a potem Haralda Schumachera. Jeden i drugi uważani za jednych z najlepszych w historii piłki nożnej.

W latach 1997–2005 Burdenski był trenerem bramkarzy w Werderze Brema. Na boisko wrócił na chwilę w lutym 2002 roku – jako 51-latek – zagrał w jednym meczu rezerw klubu z Bremy w trzeciej lidze przeciwko Chemnitzer. Puścił w tym meczu trzy bramki.

CZYTAJ też:
Jeśli Koronę weźmie Burdenski to i ... Smuda

Piłka nożna jest od pokoleń treścią życia rodziny Burdenski. Ojciec Dietera Burdenskiego - Herbet Burdenski to znany niemiecki piłkarz związany ze słynnym klubem Schalke 04. Z tym zespołem zdobył mistrzostwa Niemiec w 1940 i 1942 roku. Grał na pozycji pomocnika. Po wojnie był nauczycielem sportowym w Bremie i kiedy wznowiono rozgrywki ligowe, podpisał kontrakt z Werderem. 22 listopada 1950 zdobył pierwszą bramkę w barwach reprezentacji Niemiec przeciwko Szwajcarii w Stuttgarcie. Popularnie zwany jako"‘Budde" piłkarz rozegrał 5 spotkań w narodowych barwach. Po zakończeniu kariery piłkarskiej Burdenski postanowił, że będzie pracował jako trener. Najpierw znalazł zatrudnienie w Rot-Weiß Essen, następnie pracował w takich klubach jak Borussia Dortmund, Werder Brema, MSV Duisburg czy Westfalia Herne. Aż do dnia śmierci, Burdenski był w zarządzie Schalke. Herbert Burdenski urodził się 19 maja 1922 w Gelsenkirchen – zmarł 15 września 2001 roku.

Piłkarzem jest również wnuk Herberta, syn Dietera - Fabian Burdenski. Jego talent i sława na razie nie umywają się jednak do tego co dokonali słynni ojciec i dziadek. W Polsce głośno zrobiło się o Fabianie w 2013 roku kiedy 21-letniego wtedy pomocnika sprowadził do Wisły Kraków ówczesny trener tej drużyny Franciszek Smuda. Piłkarz przyszedł z drużyny niemieckiej IV ligi Magdeburga. W Wiśle zagrał zaledwie 146 minut. Oceniono go jako transferowy niewypał. Głośno mówiono, że podpisał kontrakt tylko dzięki przyjaźni ojca z Franciszkiem Smudą.

Na talencie Fabiana chyba się jednak w Krakowie za bardzo nie poznano, bo dziś jest nadal zawodowym piłkarzem. Obecnie Fabian Burdenski, urodzony 23 września 1991 roku gra jako pomocnik w zespole FSV Franfurkt. To jeden z najstarszych niemieckich klubów - został założony w 1899 roku. Obecnie drużyna występuje w 3. Bundeslidze, która poziomem nie ustępuje naszej I lidze. W różnych zespołach występują tam znani Polacy jak choćby Martin Kobylański, syn znanego piłkarza, olimpijczyka z Barcelony Andrzeja. FSV Frankfurt największe sukcesy odnosił ponad 20 lat temu - był mistrzem Niemiec w latach 1986, 1995 i 1998. Kto więc wie czy jeszcze Fabian tak jak dziadek i ojciec nie zagra w Bundeslidze.

Znajomość Dietera Burdenskiego z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski nie jest od lat tajemnicą. Smuda wielokrotnie opowiadał o tym w wywiadach. To Burdenski pomagać Smudzie w przekonywaniu do gry w reprezentacji Polski Sebastiana Boenischa, piłkarza o polskich korzeniach. Burdenski współpracował też ze Smudą gdy ten pracował jako trener Lecha Poznań. Przeprowadził nawet trening z bramkarzami poznańskiej drużyny.

Jeśli Burdenski, który ma swoją firmę menadżerską kupi Koronę niemal pewne wydaje się, że do Kielc trafi również Franciszek Smuda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie