- Ta druga bramka była ważna. Przy stanie 1:0 w końcówce mogłoby dojść do takiej sytuacji, że Cracovia miałaby stały fragment gry i mogłoby być gorąco. Chcieliśmy jak najszybciej zamknąć to spotkanie. Szkoda, że nie udało się wcześniej zdobyć bramki, bo były okazje. Grzechem byłoby nie wygrać, gdy przez prawie cały mecz graliśmy z przewaga jednego zawodnika - mówił Maciej Górski.
-Dostałem dobra podanie od Daniego Abalo. Trener zawsze powtarza, że piłki między bramkarza a obrońcę, to duże zagrożenie. Wiadomo, że obrońca wtedy też w popłochu interweniuje, może sobie wbić samobója. Potem Kuba Kotarzewski miał identyczną sytuację, niewiele zabrakło mu do strzelenia gola. Obyśmy jak najwięcej przeprowadzali takich akcji - mówił Maciej Górski, napastnik Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?