We wtorek nowy prezes Korony Krzysztof Zając w siedzibie klubu na Kolporter Arenie spotkał się z przedstawicielami kibiców. Rozmowy rozpoczęły się o godzinie 18 i trwały niespełna godzinę.
-Obydwie strony doszły do porozumienia. Koronie potrzebny jest głośny, zorganizowany doping. Ustalono, że ten zorganizowany doping wraca na Kolporter Arenę od najbliższego meczu z Bruk-Betem Termalika Nieciecza, który jest ogromnie ważny dla kieleckiej drużyny - powiedział nam Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy Korony.
-Do tego pierwszego meczu jest bardzo mało czasu. Dzisiaj nie było okazji i czasu, żeby porozmawiać o szczegółach dalszej współpracy. Ten mecz jest najważniejszy. Skupiamy się na nim. Na dalsze ustalanie pomiędzy stowarzyszeniem i zarządem przyjdzie czas. Wierzymy, że ten pierwszy mecz będzie początkiem dobrej współpracy - dodał.
Spotkanie trwało niespełna godzinę. -Ze strony klubu był prezes Krzysztof Zając, ze strony kibiców liczna grupa - około 20 osób. To jest jasne, że obydwu stronom zależy na tym, żeby pomóc klubowi. Ta nić porozumienia między prezesem i kibicami została osiągnięta w pierwszych minutach spotkania. Można być zadowolonym i trzymać kciuki, żeby to wszystko się udało i żeby na Kolporter Arenie znowu był gorący doping - powiedział Paweł Jańczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?