Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilman przed meczem Korony z Piastem: Palanca już może grać

Sławomir STACHURA
Trener Wilman liczy, że kibice będą wspierać w niedzielę drużynę.
Trener Wilman liczy, że kibice będą wspierać w niedzielę drużynę. Sławomir STACHURA
W niedzielę o godzinie 18 Korona podejmuje na Kolporter Arenie Piasta Gliwice. Trener kielczan Tomasz Wilman zapowiada, że w pierwszym w sezonie meczu w Kielcach może już zagrać Miguel Palanca.

Hiszpański skrzydłowy jest w Koronie od tygodnia, odbył kilka treningów z drużyną i prezentuje się na tyle dobrze, że Wilman bierze go pod uwagę przy ustalaniu składu. To piłkarz który ostatni sezon spędził na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, ale w sezonie 2008/2009 rozegrał trzy mecze w Realu Madryt, a debiutował w barwach Królewskich w meczu z Barceloną! Kibice są ciekawi, jak nowy nabytek zespołu zaprezentuje się w polskiej ekstraklasie.

- Palanca będzie gotowy do gry i być może dostane szansę w niedzielę z Piastem. To na tyle doświadczony piłkarz, że może zagrać na kilku pozycjach, także w ataku. Oczywiście musi upłynąć trochę czasu zanim Miguel wkomponuje się w zespół i pozna go, ale powinien sobie szybko z tym poradzić –podkreśla Wilman.

Szkoleniowiec Korony jest zadowolony, bo ma do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Z pełnymi obciążeniami trenuje już skrzydłowy Mariusz Rybicki, gotowy do gry będzie też defensywny pomocnik Rafał Grzelak, który ostatnio miał kłopot ze ścięgnem Achillesa.

- To stara kontuzja, jeszcze z poprzedniego sezonu. Potrenowałem trochę indywidualnie, nie ma jednak zagrożenia, że nie będę mógł zagrać w niedzielę. To ważny mecz, bo pierwszy w tym sezonie na własnym stadionie. Chcemy zdobyć trzy punkty – zapowiada Grzelak.
- Jestem zadowolony, gdyż sytuacja kadrowa w zespole jest dobra i wszyscy są zdrowi. Rafał miał kłopot z Achillesem, ale to piłkarz z charakterem i nigdy się nie podda, nawet gdyby go bolało – mówi Wilman.

Szkoleniowiec Korony jeszcze nie ma ustalonej wyjściowej jedenastki na mecz z Piastem.
– Wszyscy ciężko pracują na treningu, chcą grać. Widziałem u nich sportową złością po porażce z Zagłębiem. Skład wybierzemy na dwóch ostatnich treningach. Wybierzemy tych piłkarzy, którzy zrealizują założenia taktyczne postawione na mecz z Piastem – dodaje Wilman.
Szkoleniowiec Korony podkreśla, że ważny jest doping na stadionie, a wszystko wskazuje na to, że w meczu z Piastem kielecki Młyn będzie pusty, gdyż wciąż nie ma porozumienia między zarządem Korony, a Stowarzyszeniem Kibiców „Zjednoczona Korona”. To oznacza, że nie będzie podczas pojedynku z Piastem zorganizowanego dopingu dla kieleckiej drużyny ze strony stowarzyszenia.

- Brakuje nam kibiców i potrzebujemy ich. Sprawa konfliktu jest poza drużyną i nie chcemy się w nią angażować. Ja mogę tylko zaapelować do kibiców, którzy przyjdą na mecz, aby nas wspierali. Liczymy na ich pomoc. Kibice zawsze są dwunastym zawodnikiem, potrafią dodać skrzydeł w trudnych momentach. Potrzebujemy wsparcia i zaangażowania z trybun, gdyż wtedy łatwiej będzie się grało – ocenia Wilman, który w niedzielę zadebiutuje przed kielecką publicznością jako pierwszy trener Korony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie