Jeśli Kowalewski trafi do kieleckiej drużyny, będzie to hit w tym okienku transferowym.
Dorota Kułaga: * Wiadomo już, gdzie zagra pan w rundzie wiosennej?
Wojciech Kowalewski: - Jeszcze nie podjąłem decyzji
* Jest szansa, że trafi pan do Kolportera Korony?
- Poważnie rozważam tę ofertę. Korona to czołówka polskiej ligi, klub bardzo dobrze zorganizowany, ma młodego, ambitnego trenera, dlatego myślę o tej propozycji. Ale nie należy się spodziewać, żebym w ciągu dwóch dni podjął decyzję w tej sprawie. Mam też oferty z innych klubów, wszystko muszę na spokojnie przemyśleć.
* Kiedy spotka się pan z Pawłem Janasem, wiceprezesem Kolportera Korony?
- Jesteśmy umówieni na środę. Korona przedstawiła już swoje warunki, rozmawialiśmy telefonicznie, teraz chcemy się spotkać z prezesem Janasem, żeby to wszystko przedyskutować.
* Wczoraj pojawiły się informacje, że ma pan również oferty z dwóch klubów z Serie A. Były już jakieś rozmowy?
- Czytałem te informacje, ale chcę zaznaczyć, że bezpośrednio ze mną nikt się nie kontaktował. Być może w najbliższym czasie będę miał telefon, a jeśli nie, to skończy się tylko na tych sygnałach, które znam z mediów. Zresztą z tego, co wiem, te włoskie kluby mają też na oku innych bramkarzy i nie wiadomo, na kogo się zdecydują. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby trafić do takiego zespołu, w którym będę grał, bo tylko wtedy mogę sobie zapewnić wyjazd na finały mistrzostw Europy. A taki jest mój cel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?