Poznaj odpowiedzialnego za Koronę Kielce w grze FIFA 16!

Miliony ludzi na całym świecie fascynują się komputerową grą futbolową FIFA 16. Ciekawostką jest to, że za stan faktyczny kieleckiej Korony w tej grze odpowiedzialny jest Mateusz Jaszowski, pochodzący z Kielc student Uniwersytetu w Mynooth w Irlandii.

Wierne odzwierciedlenie aktualnych składów piłkarskich i skuteczności zawodników powoduje, że przy FIFA 16 relaksują się nie tylko fani piłki nożnej, ale nawet sami profesjonalni piłkarze. Newsy transferowe i statystyki wysyłane są do oddziału w Koeln w Niemczech, gdzie wprowadzane są aktualne dane. Centrala gry FIFA mieści się w Vancouver w Kanadzie. Dane i statystyki przekładają się na fakt, jak wygląda Korona Kielce i poszczególni zawodnicy w relacji do innych zespołów, na taktykę i realizm poszczególnych formacji drużyny odzwierciedlony w grze.

-W okienku transferowym jest szczególnie dużo pracy. Trzeba szybko zbierać wszystkie możliwe informacje, żeby sezon w grze FIFA zaczął się w równie aktualnym składzie, jak gra na prawdziwej murawie - mówi Mateusz Jaszowski.

Jak trafił do tej gry? -Znalazłem stronę internetową firmy, która miała wyszukiwać osoby chętne do tego, żeby wspomóc bazę danych przy FIFA. Zgłosiłem się, napisałem, że mam dużą wiedzę na temat Korony i po kilku dniach zostałem przyjęty. Przez rok robiłem to z własnej woli, za darmo, później zdecydowali się podpisać ze mną kontrakt - wyjaśnia 22-letni student, który urodził się w Krakowie, ale wychowywał się w Kielcach. Stąd pochodzą też jego rodzice.

Praca jest ciekawa, ale wymaga sporo czasu. -Codziennie muszę być na bieżąco z tym, jak wygląda sytuacja kadrowa Korony. Czy wszyscy zawodnicy są zdrowi, czy ktoś nie może grać z powodu kartek, czy kontuzji. Muszę też odpowiednio odwzorowywać twarze zawodników w grze, żeby wyglądali tak, jak w rzeczywistości. Pilnuję również statystyk, żeby jak najlepiej odzwierciedlić potencjał zawodników - dodaje. Mówiąc - statystyki, ma na myśli nie tylko bramki, asysty, kartki. -Ważne są też takie dane, jak obywatelstwo. Na przykład mamy w kadrze Korony Marokańczyka, który ma dwa obywatelstwa - marokańskie i francuskie. Nawet takie informacje muszę mieć w bazie danych - mówi Mateusz Jaszowski, który od jedenastu lat mieszka w Irlandii. Tam też studiuje na kierunku IT Management w Maynooth University.

W rundzie jesiennej tego sezonu był na jednym meczu Korony na Kolporter Arenie. Akurat kielczanie przegrali z Cracovią 0:3. Poza tym na bieżąco śledzi pojedynki żółto-czerwonych w Internecie. -Koroną żyję na co dzień. To moje hobby, któremu poświęcam dużo czasu. Ale robię to z przyjemnością - zaznacza.

Na razie nie miał okazji osobiście poznać piłkarzy Korony, ale może takie spotkanie dojdzie do skutku, gdy w tym roku przyjedzie do Kielc. Czy ma swoich ulubionych piłkarzy? -Obecnie jest nim kapitan Kamil Sylwestrzak. Uważam, że jest to jeden z najlepszych graczy Korony. Drugim jest Bartłomiej Pawłowski, wypożyczony z Lechii Gdańsk - dodaje Mateusz Jaszowski.

Wartość rynkowa tych zawodników zależy od statystyk. Nie bez znaczenia jest wiek piłkarza. -Jeżeli dwóch zawodników ma podobne statystyki, to zawsze więcej wart będzie ten, który ma 25 lat, a nie ten co 32 - wyjaśnia Mateusz. I dodaje, że po dotychczasowych meczach w sezonie 2015/2016 z piłkarzy Korony najlepsze statystyki mają: Kamil Sylwestrzak, Radek Dejmek, Vlastimir Jovanović i Bartłomiej Pawłowski.

-Niedawno doszedł Białorusin Dmitrij Wierchowcow. Jesienią grał w rosyjskim zespole FK Ufa i był bardzo wysoko oceniany. Teraz jest w Koronie, zobaczymy, czy też będzie miał takie dobre statystyki - zastanawia się Mateusz Jaszowski. I dodaje, że z niecierpliwością czeka na pierwszy mecz Korony w tym roku w ekstraklasie. I liczy na to, że kielczanie dobrze wypadną w konfrontacji z Pogonią Szczecin i od mocnego uderzenia zaczną piłkarską wiosnę.