Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarta liga świętokrzyska. Dramat Nidzianki Bieliny i wygrana Nidy Pińczów po golu w 94 minucie

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Mateusz Pindral zdobył dla Nidzianki Bieliny pierwszego gola w spotkaniu z Nidą Pińczów.
Mateusz Pindral zdobył dla Nidzianki Bieliny pierwszego gola w spotkaniu z Nidą Pińczów. Kamil Markiewicz
W 12. kolejce czwartej ligi świętokrzyskiej Nidzianka Bieliny przegrała z TS 1946 Nida Pińczów 2:3 (1:0).

Nidzianka Bieliny - TS 1946 Nida Pińczów 2:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Pindral 45 z karnego, 2:0 Bartosz Gawęcki 70, 2:1 Łukasz Mika 81, 2:2 Konrad Ciacia 86, 2:3 Dawid Skowera 90+4.
Nidzianka: Barabach - Banakiewicz, Satro, Pindral, Lis (80. Barucha) - Kuzincow, Durlej (60. Kwiatek), Kobyłecki (70. P. Gawęcki), Chlewicki (30. Maciejski) - Sito, A. Brożyna (46. B. Gawęcki).
Nida: Zyguła - Ciacia, Zygan (46. Skowera), Kowalczyk, Motyl (75. Brzezoń) - Nogacki (65. Kempkiewicz), Krzak (87. Karasek), Szafraniec, Gajda - Mika, Wołczyk.
Sędziował: Marcin Szrek.

Jeszcze w 80 minucie Nidzianka była w przysłowiowym ogródku i witała się z gąską. Niestety, straciła całą pulę. - To już piąty mecz, w którym tracimy decydującą o porażce bramkę w 94 minucie. Najwyższy czas, żeby los zaczął nam już oddawać to, co dotąd zabrał - mówił z przekąsem Mariusz Arczewski, trener Nidzianki.

- Nawet, gdy przegrywaliśmy 0:2, wierzyłem, że to spotkanie jeszcze się dla nas nie skończyło i nie myliłem się - opowiadał Paweł Wijas, trener pińczowskiej ekipy, który jeszcze w poprzednim sezonie prowadził Nidziankę.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie