Nidzianka Bieliny - Alit Ożarów 2:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Jakub Mażysz 25 z karnego, 1:1 Krzysztof Kobyłecki 28, 2:1 Sebastian Satro 36 z karnego.
Nidzianka: Szcześniak - P. Gawęcki, Lis, Pindral, Satro - Kobyłecki, Kuzincow (75. Cieś-lik), A. Brożyna (68. Buras), W. Brożyna (90. Durlej) - Boleń, M. Maciejski (70. Sito).
Alit: Żytniewski - Hura, Skrobisz, A. Ziółkowski, K. Ziółkowski - Cholewiński (65. Szustak), Kamiński, Kwiecień, Kosno - Mażysz, Hołody.
Sędziował: Jakub Moskal.
- Po straconym golu mój zespół przebudził się, zaczęliśmy grać bardziej agresywnie i wywalczyliśmy trzy punkty. Niestety, kontuzję kolana odniósł Bartosz Kuzincow, karetka zabrała go do szpitala. To właśnie jemu dedykujemy zwycięstwo - opowiadał po meczu trener Nidzianki, Paweł Wijas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?