Nagroda za dobrą pracę
Wyróżnienie otrzymał on nie tylko za prowadzenie jędrzejowskiego zespołu, ale także szkolenie młodzieży oraz pracę w A-klasowym Zrywie Skroniów.
- Miniony rok był dla mnie udany. Począwszy od Zrywu Skroniów, który prowadziłem wiosną. Zostawiłem go w dobrej kondycji. Drużyna mogła walczyć o awans do klasy okręgowej. Dobrze wspominam pracę w tym klubie. Po objęciu pracy w Naprzodzie nie było łatwo, ponieważ po raz pierwszy przyszło mi prowadzić zespół w czwartej lidze. Poza tym wróciłem do swojego macierzystego klubu, więc były wobec mnie duże oczekiwania. Myślę, że przez pół roku, które spędziłem w jędrzejowskim klubie wykonałem dobrą pracę. W Naprzodzie jest niewiele osób, które były w tym klubie, gdy w nim grałem. Jedynym zawodnikiem, z którym występowałem na boisku jest Czarek Osiński, który jest moim asystentem. Mam nadzieję, że w tym roku drużyna z Jędrzejowa pod moją wodzą prezentowała będzie się coraz lepiej - powiedział Mariusz Kośmider.
- Od kilku lat byłem nominowany w plebiscycie sportowym, ale nigdy nie udało mi się zwyciężyć. Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia. Myślę, że to nagroda także za moją dobrą pracę z młodzieżą. Drużyna Football Academy Jędrzejów, którą prowadzę została wicemistrzem województwa w turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” - zaznaczył najpopularniejszy trener naszego powiatu.
W życiu robi to, co naprawdę lubi
Mariusz Kośmider jest miłośnikiem motoryzacji. Pracuje on, jako rzeczoznawca samochodowy.
- Zawsze chciałem łączyć swoją pracę i pasję, i tak się stało. Piłka nożna na początku miała być tylko moim hobby, a przerodziła się w pracę. Podobnie z motoryzacją. Bardzo lubię samochody, więc w pracy, którą wykonuję sprawdzam się doskonale - mówił Kośmider.
Dla trenera Naprzodu wybór samochodu, którym jeździ, w związku z tym, że jest on motoryzacyjnym pasjonatem nie był przypadkowy. Ma on w swoim posiadaniu Volkswagena Passata z 2009 roku, model CC.
Synowie też grają w piłkę nożną
Mariusz Kośmider ma żonę Ewę oraz dwóch synów 14-letniego Dawida oraz 9-letniego Bartosza. Obaj trenują piłkę nożną. Starszy z nich uczęszcza do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczecinie. Młodszy trenuje w Football Academy Jędrzejów, pod czujnym okiem swojego taty.
- Ze względu na swoją pracę nie mam zbyt wolnego czasu. Wszystkie wolne chwile staram się poświęcić rodzinie - mówił trener Naprzodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?