Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO Ostrowiec wygrał z Olimpią Piekary Śląskie

red
KSZO Ostrowiec wygrał z Olimpią Piekary Śląskie w meczu I ligi piłkarzy ręcznych.

KSZO Odlewnia Ostrowiec – Olimpia Piekary Śląskie 29:23 (19:12)

KSZO: Szewczyk, Piątkowski – Jeżyna 4, Fugiel 1, Sękowski 7, Bajwoluk, Afanasjew 7, Kwiatkowski 5, Wojkowski 1, Kalita 4.

Olimpia: Zemelka, Kot – Płonka 2, Parzonka, Chromy 6, Włoka, Fidyt 2, Cieślik 3, Rosół, Gogola 1, Kowalski 5, Kowalczyk, Miłek, Kempys 2, Czapla 3.

Kary: KSZO 8 minut (Jeżyna, Sękowski, Afanasjew, Wojkowski – po 2). Olimpia 8 minut (Chromy, Cieślik, Rosół, Gogola – po 2).
Rzuty karne: KSZO 1/3. Olimpia 3/3.

Spotkanie dobrze rozpoczęli goście, którzy przyjechali do Ostrowca jako wicelider i ich celem było zwycięstwo, by przybliżyć się do celu, jakim jest wywalczenie prawa gry w barażach o PGNiG Superligę. Na trzy szybko rzucone bramki, gospodarze odpowiedzieli jedną. Ale i oni mieli swój cel, a w zasadzie, nawet dwa. Pierwszy – utrzymać się w lidze, co zapewniały dwa punkty zdobyte w którymś z trzech ostatnich spotkań. A że w piątek swoje urodziny świętować będzie trener Aleksander Malinowski, ostrowczanie postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym. Rzut karny wykorzystany na raty przez Michała Kalitę dał w 9 minucie remis, a chwilę później ten sam zawodnik skutecznie wykończył kontrę i KSZO wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Między 15 a 20 minutą, goście nie byli w stanie odpowiedzieć na cztery trafienia KSZO, a na przerwę schodzili przegrywając 12:19.

W szatni wicelidera w przerwie spokojnie nie było. Co ważne, reprymenda trenera podziałała i po zmianie stron goście w sześć minut odrobili cztery bramki. Złą passe przerwał dopiero z rzutu karnego Paweł Kwiatkowski i gospodarze uwierzyli, że są w stanie utrzymać wynik i sprawić miłą niespodziankę. Kolejną, bowiem w trzech ostatnich meczach z zespołami z czołówki ligi, ugrali pięć punktów. W ostatnich dziesięciu minutach, cztery bramki rzucił dobrze dysponowany tego dnia Bartosz Sękowski, dwie dołożył aktywny Maciej Jeżyna i przy owacjach na stojąco, KSZO zakończył mecz wygrywając 29:23 i zapewniając sobie utrzymanie w I lidze piłki ręcznej.
Rafał Soboń

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie