AZS UJK Kielce - AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 25:30 (9:14)
AZS UJK: Jastrząb, Czerwiński – Dobrowolski 1, Grzesik 1, Papaj 3, Curyło 4, Boszczyk 6, M. Kutwin, Szafarczyk 4, Czechowski, B. Kutwin 3, Bysiak, Sornat 2, Kumański 1 (1), Hady.
AZS Politechnika: Godzwon, Porzucek – Kamys 6, Nawara 1 (1), Sadecki 1, Kozieja 1, Kwieciński 3, Rączka 2 (1), Nowakowski 5 (2), Kurek, Styrna 5, R. Nowak 1, Słomiński, Żaba-Żabiński, Glita 5.
Faworytem meczu byli goście i nie zawiedli. Początek spotkania to mnóstwo nieskutecznych rzutów w obu stron, dwa przestrzelone karne, pierwszy gol padł dopiero w 5 minucie. I o ile drużyn Politechniki zaczęła powoli wychodzić z tej zapaści rzutowej, to AZS UJK pozostało w niej niemal do końca meczu.
W 9 minucie drużyna Uniwersytetu wygrywała 3:2, ale Politechnika zdobyła trzy gole z rzędu i prowadzenia nie oddała już do końca spotkania. W 19 minucie było już 5:10. Bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Adrian Godzwon, ale miał duże wsparcie w kolegach z obrony. Skuteczna defensywa rywala sprawiła, że gospodarze mieli spore problemy z dochodzeniem do czystych pozycji.
Na początku drugiej połowy AZS UJK kilka razy grało w osłabieniu, co dodatkowo utrudniało odrabianie strat. W 51 minucie było już 16:26.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
