Siódemka Mysłowice - Wisła Sandomierz 19:29 (8:11)
Wisła: Skowron, Kuchnicki - Solon 4, Hubka, Bakalarz 2, Białkowski 5, Osowski, Werstler 4, Teterycz 4, Statuch, Serafin 1, Wasiłek 1, Szklarski 1, Kubisztal 1, Dusak 6.
Sandomierzanie rozegrali mecz w środę, ponieważ w weekend ich trener Adam Węgrzynowski będzie brał udział w kursokonferencji w Wałczu.
Początek spotkania zapowiadał bezproblemowe zwycięstwo gości, którzy w 11 minucie prowadzili 6:0, bardzo dobrze broniąc, kontratakując i skutecznie kończąc ataki pozycyjne. Ale potem przyszło małe rozprężenie, Siódemka zdobyła trzy gole z rzędu i już do końca pierwszej połowy gra była wyrównana.
Początek drugiej to z kolei seria trzech bramek gości. To pozwoliło sandomierzanom ustabilizować grę i bardzo długo ich przewaga wahała się między 6 a 7 golami różnicy. Prowadzenie wiślaków wzrosło dopiero w końcówce meczu. - W drugiej połowie graliśmy spokojniej i równiej, gdyby tak było w pierwszej, szybciej rozstrzygnęlibyśmy o losach zwycięstwa. Wyróżniłbym młodego bramkarza Konrada Kuchnickiego, który bronił w ostatnich 20 minutach i spisał się świetnie - powiedział Adam Węgrzynowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?