Olimp Grodków kolejnym rywalem szczypiornistów KSZO

Po sześciu minutach prowadzili już 4:0 po dwóch bramkach z gry Sękowskiego i dwóch celnych rzutach karnych Kożeniewskiego. W sumie w całym meczu ostrowczanie mieli ich siedem - wszystkie wykorzystali. Po kwadransie prowadzili już 10:3 i wydawało się, że zdemolują gospodarzy. Jednak podobnie jak przed tygodniem, w grę wkradło się rozluźnienie i do przerwy remisowali po 12.

Po zmianie stron nie popełnili już tego błędu. W 35 minucie po raz ostatni na tablicy widniał remis po 13, a kolejne 5 bramek z rzędu rzucili przyjezdni. Tej przewagi KSZO już nie roztrwonił, wygrywając ostatecznie różnicą siedmiu bramek.

Najbliższy rywal KSZO - Olimp Grodków - dwa pierwsze mecze rozgrywał we własnej hali i oba wygrał. W pierwszej kolejce pokonał - choć nie bez problemów - beniaminka I ligi MOSiR Bochnię 29:28 (15:13). Podobny horror grodkowianie zafundowali swoim kibicom w drugiej kolejce, także w końcowych sekundach meczu zapewniając sobie dwa punkty w konfrontacji ze spadkowiczem z Superligi, Nielbą Wągrowiec wygrywając 29:28 (14:13). Najwięcej bramek rzucili dla Olimpu: Michał Piech 15 i Paweł Chmiel 11 i to na nich szczególną uwagę będzie musiała zwrócić ostrowiecka obrona.

- Wydaje się, że to nie my jesteśmy faworytem tego meczu, ale jak zagramy mocno w obronie i konsekwentnie, zespołowo w ataku, to wynik jest sprawą otwartą. Liczymy też na mocne wsparcie ze strony kibiców - mówił przed meczem drugi trener KSZO, Tomasz Radowiecki.

Na testach w KSZO przebywa obecnie 19-letni Białorusin, Mikita Yermashevich. Najbliższe dni dadzą odpowiedź, czy przekona do swoich umiejętności trenera Malinowskiego.

Początek spotkania KSZO Odlewnia Ostrowiec - Olimp Grodków w sobotę, 26 września, o godzinie 17.

Viret Zawiercie - KSZO Odlewnia Ostrowiec 21:28 (12:12)

KSZO: Buchcic, Szewczyk - Kożeniewski 9, Mazur 3, Jeżyna 3, Fugiel 2, Sękowski 4, Afanasjew 4, Wojkowski 2, Kalita 1.