Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dujszebajew po przegranej w Brześciu nie pozostawia wątpliwości...

vtkielce.pl, PK
Dawid Łukasik
- Zespół z Brześcia zasłużył na wygraną – mówił po przegranej 25:28 w inauguracyjnej serii Ligi Mistrzów z Mieszkowem Brześć, trener piłkarzy ręcznych PGE Vive Kielce, Talant Dujszebajew.

Talant Dujszebajew, trener PGE Vive Kielce: - Gratuluję zespołowi z Brześcia, rywale zasłużyli na to zwycięstwo. Od początku objęli prowadzenie i wykorzystywali szanse, które od nas dostawali. My nie potrafiliśmy wykorzystać naszych. Nie jestem zadowolony z tego wyniku, ale nie będę robił z niego dramatu. To dopiero pierwszy mecz tych zawodów, musimy kontynuować pracę i poprawić się przed następnym spotkaniem.

Alex Dujszebajew, zawodnik PGE Vive Kielce:
- Gratulacje dla zespołu Mieszkowa. Jak wszyscy widzieliśmy, drużyna gospodarzy dużo lepiej weszła w mecz przez pierwsze 15 minut. Wtedy nasi przeciwnicy wypracowali przewagę i utrzymali ją do końca spotkania. My musimy poprawić to, co dzisiaj nie wyszło i bardzo ciężko pracować dalej.

Sławomir Szmal, bramkarz PGE Vive Kielce:
- Niestety, nie udało się, zespół z Brześcia okazał się lepszy. Nie funkcjonowała nam gra, popełnialiśmy błędy w obronie, w ataku i w bramce, stąd ta porażka.

Siergiej Bebeszko, trener Mieszkowa Brześć:
- Bardzo dziękuję zespołowi z Kielc za ten mecz. Uważam, że został rozegrany po dżentelmeńsku. Pomimo tego, że był twardy i zacięty, z dużą ilością fizycznego kontaktu, oba zespoły zachowały szacunek do siebie nawzajem. Przepraszam za faul Szyłowicza, który poskutkował przyznaniem mu czerwonej kartki, to na pewno nie było zamierzone zagranie z jego strony. Mój zespół włożył w tę grę dużo wysiłku, chciałbym przede wszystkim podkreślić formę bramkarza, Rade Mijatovicia. Ponadto, to naprawdę ogromnie ważne wydarzenie dla nas, nie zawsze mamy okazję wygrywać z tak dobrym zespołem, jak Kielce. Zagraliśmy więcej oficjalnych meczów, myślę, że nasze występy w SEHA Lidze spowodowały, że w połowie września jesteśmy po prostu w dobrym rytmie, a Kielcom jeszcze tego brakuje.

Rastko Stojković, zawodnik Mieszkowa Brześć:
- Bardzo szanuję zespół z Kielc i wiem, że grają tam bardzo dobrzy zawodnicy. Dzisiaj po prostu nam się udało, ale walka była światowa. Daliśmy z siebie wszystko, ale nie mogę powiedzieć, że jesteśmy lepsi. To nie do wiary, że wygraliśmy!

Rade Mijatović, bramkarz Mieszkowa Brześć:
- To był naprawdę trudny mecz i jak na razie najlepszy w naszym wykonaniu od początku sezonu. Wykonaliśmy solidną pracę w obronie i myślę, że dlatego ostatecznie odnieśliśmy sukces w meczu. Dziękuję za to wspaniałe spotkanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie