Zaczęło się od problemów z nagłośnieniem, ale potem poszło już gładko, nawet ze wspólnym śpiewaniem kolęd a capella.
- Raz przegrywamy, raz wygrywamy, ale ciągle jesteśmy wielkim klubem piłki ręcznej, który jest doceniany na całym świecie. Ostatnio trochę zapomina się o tym, że w zeszłym roku wygraliśmy Ligę Mistrzów. Ciągle jesteśmy wizytówką miasta, mamy wielkie plany, a takiej atmosfery w zespole, jaka jest teraz, nie było, odkąd 15 lat jestem prezesem. Pamiętajmy, że mamy tutaj coś tak pięknego i to wszystko jest dzięki wam, rodzinie naszego klubu, której serdecznie dziękuję - mówił prezes VIVE Handball Kielce, Bertus Servaas, który zachęcał do nauki holenderskiego, bo przyszłoroczne, przedświąteczne przemówienie ma zamiar wygłosić w swoim ojczystym języku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?