Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy nabytek Vive Tauronu graczem meczu

PK
Polska Press
Chorwacja – Norwegia i Francja – Słowenia to pary półfinałowe mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. We wtorek odbyły się ćwierćfinały.

Norwegia pokonała Węgry 31:28 (17:10) i po raz pierwszy w historii awansowała do półfinału mistrzostw świata. Skandynawowie szybko wypracowali wysoką przewagę (11:4) i praktycznie do końca spotkania kontrolowali sytuację.

Francja po fantastycznym meczu wygrała ze Szwecją 33:30 (15:16). Szwedzi postawili gospodarzom i obrońcom tytułu bardzo trudne warunki, kilka razy wychodzili na prowadzenie. Losy zwycięstwa zadecydowały się w ostatnich minutach, kiedy zawodnicy Trzech Koron popełnili kilka prostych błędów. Było to jak dotąd najlepsze spotkanie tego mundialu, godne finału.

Słowenia bez większych problemów pokonała Katar 30:28 (18:15). Drużyna z Europy prowadziła od pierwszej do ostatniej minuty, w 43 minucie 27:18. Blaż Janc, który od nowego sezonu będzie zawodnikiem Vive Tauronu Kielce, grał przez całą drugą połowę, oddał dwa rzuty, jeden był skuteczny.

Sporo emocji było za to w meczu Hiszpania – Chorwacja. Pierwsza połowa (17:15 dla Chorwacji) była wyrównana, na początku drugiej Chorwaci odskoczyli na 21:16. Hiszpanie już do końca gonili, w 54 minucie po golu Alexa Dujszebajewa doprowadzili do remisu 28:28. Chorwaci odskoczyli na dwa gole. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego miał jeszcze szansę, aby doprowadzić do remisu, bo 20 sekund przed końcem, przy stanie 29:30, bramkarz Orlenu Wisły Płock, Rodrigo Corrales obronił rzut Luki Cindricia. Ale w ostatniej akcji Hiszpanie pogubili się, stracili piłkę, potem ją odzyskali, w efekcie w ostatnich sekundach Julen Aginagalde musiał rzucać przez ręce obrońców i został zablokowany.

W pierwszej połowie świetnie zagrał rozgrywający Chorwacji, Marko Mamić, od przyszłego sezonu również zawodnik klubu z Kielc. W pierwszych 30 minutach zdobył 8 bramek, oddając 12 rzutów. Rzucał z każdej pozycji, z 12 metra, z koła i zwykle trafiał. W całym meczu miał skuteczność 9/15, dołożył dwie asysty. Został uznany graczem meczu. Manuel Strlek z Vive Tauronu Kielce grał wprawdzie przez 57 minut, ale, co u niego niespotykane, nie oddał nawet rzutu. Bramkarz Vive Tauronu, Filip Ivić, nie zmieścił się w meczowej „16”.

W zespole Hiszpanii Julen Aginagalde, obrotowy kieleckiego zespołu, miał skuteczność 1/3, wypracował też karnego i miał asystę. Alex Dujszebajew, który trafi do Kielc w lipcu, trafił 5 na 8 prób, miał asystę i 5 strat.

Półfinał Francja – Słowenia odbędzie się w czwartek, mecz Chorwacja – Norwegia w piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie