Czuwaj Przemyśl - Vive Tauron II Kielce 34:25 (19:11)
Vive Tauron II: Markowski 1, Drozd, Baran - Telka 5, Bulski 1, Vujović 5, Bernacki, Siedlarz 4, Bis 5 (2), Ciołak 1, Bysiak, Grdeń 5, Dufaj.
W pierwszej rundzie kielczanie pokonali Czuwaj jednym golem i gospodarze na rewanż wyszli mocno naładowani. Mimo to początek spotkania był wyrównany, Vive Tauron wychodziło na prowadzenie, w 9 minucie wygrywało 5:3, w 12 - 6:5. Kontuzji dłoni (jak się okazało niegroźnej, bo w drugiej połowie wrócił na boisko) doznał Branko Vujović i gra kielczan nieco się posypała. Od stanu 10:9 w 20 minucie przemyślanie zdobyli sześć bramek z rzędu. W dodatku w końcówce tej części gry czerwoną kartkę zobaczył podstawowy zawodnik obrony naszego zespołu, Jakub Bulski, chwilę wcześniej karę dostał Konrad Ciołak i doświadczeni gospodarze natychmiast to wykorzystali.
Czuwaj równie dobrze zaczął drugą połowę i w 37 minucie wygrywał już 27:17. Potem goście zaczęli grac nieco lepiej, w 45 minucie zespól z Przemyśla wygrywał 24:18. Końcówka znów należała do miejscowych.
- Rywale byli drużyną lepszą, ale przegraliśmy trochę za wysoko. Kluczowe dla nas było wypadnięcie z gry Kuby Bulskiego, zespół trochę się pogubił - mówił trener Vive Tauronu II, Rafał Bernacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
