To będzie mecz o wszystko! Vive Tauron gra z Montpellier (LIVE)

Vive Tauron Kielce - Montpellier. Relacja live - ZAPRASZAMY OD 18

Montpellier w opinii większości fachowców niesprawiedliwie znalazło się w „drugiej dywizji” Ligi Mistrzów, a więc w gronie zespołów słabszej kategorii. Pokazał to choćby mecz z Vive Tauronem, rozegrany w ubiegłą niedzielę w Montpellier. Gospodarze po 40 minutach przegrywali różnicą czterech trafień, ale świetnie zagrali w ostatniej fazie meczu, wygrywając ją różnicą dziewięciu bramek.

Bardzo poważnie myślą o awansie

Jeszcze w trakcie rozgrywek grupowych Patrice Canayer, trener Montpellier, prowadzący ten zespół nieprzerwanie od 1994 roku, wypowiadał się, że celem jego zespołu, bez względu na to, na kogo trafi w 1/8, jest awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. I po pierwszym meczu to jego zespół jest bliżej najlepszej ósemki Champions League.

Zrobili sobie w Kielcach minizgrupowanie

O tym, że trzecia drużyna ligi francuskiej bardzo poważnie traktuje sprawę wyeliminowania już w 1/8 zwycięzcy Ligi Mistrzów świadczy choćby to, że Francuzi przyjechali do Kielc już w piątek, robiąc sobie u nas minizgrupowanie. Przed przylotem do Polski MHB wygrało u siebie ligowy mecz z US Ivry 32:27 (17:15). Najlepszym strzelcem zespołu w tym spotkaniu był prawy rozgrywający, Valentin Porte, który wykorzystał 6 z 7 prób. 5/7 zanotował Michael Guigou, ale z tego cztery bramki padły z rzutów karnych. Bramkarz Vincent Gerard, najlepszy golkiper ligi francuskiej i ostatnich mistrzostw świata, który w pierwszym spotkaniu z kielczanami spisał się bardzo słabo, z Ivry bronił z niespełna 30-procentową, a więc dość przyzwoitą skutecznością.

Czterech mistrzów świata w składzie

Porte, Guigou, Gerard oraz niezwykle utalentowany, 20-letni obrotowy Ludovic Fabregas, w styczniu zostali mistrzami świata, brązowe medale zdobyli Słoweńcy Jure Dolenec i Vid Kavtićnik (ten drugi jest obecnie kontuzjowany). Warto również zwrócić uwagę na niezwykle ruchliwego, sprawnego technicznie i świetnie grającego w sytuacjach jeden na jeden argentyńskiego playkamera. Diego Si-moneta, który w meczach z kielczanami zawsze potrafi zrobić im wiele krzywdy.

Zamienić 40 minut w 60, bo odpadnięcie to porażka

Co mogą przeciwko temu postawić gospodarze niedzielnego meczu? Jeśli drużyna Talanta Dujszebajewa zagra przez 60 minut tak, jak zagrała w Montpellier przez 40 i dostanie wsparcie trybun, odrobienie pięciu bramek straty jest wykonalne. Bo ewentualne odpadnięcie z Ligi Mistrzów już na etapie walki o ćwierćfinał będzie dla najlepszej europejskiej drużyny poprzedniego sezonu porażką i niewykonaniem planu minimum, którym był właśnie awans do najlepszej ósemki.

W kieleckim zespole nie może grać tylko kontuzjowany Mariusz Jurkiewicz. Spotkanie będą sędziowali Chorwaci Matija Gubica i Boris Milosević. Delegatem z ramienia Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej będzie przewodniczący Komisji Sędziowskiej EHF, Macedończyk Dragan Naczewski.

Spotkanie transmituje Canal + Sport.

Handball Echo Dnia