Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector powalczył z ZAKSĄ, ale przegrał 0:3

(SAW, kar)
Effector Kielce przegrał z mistrzem Polski w Kędzierzynie-Koźlu
Effector Kielce przegrał z mistrzem Polski w Kędzierzynie-Koźlu Sławomir Stachura
Nie udało się siatkarzom Effectora Kielce wygrać choćby seta z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Przegrali 0:3, ale postawili się mistrzowi Polski. Zwłaszcza w pierwszym i trzecim secie.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce. Relacja live - zapis relacji live

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce 3:0 (28:26, 25:18, 25:21)

ZAKSA: Semeniuk 5, Konarski 14, Deroo 16, Toniutti 1, Bieniek 12, Wiśniewski 12, Zatorski (libero) oraz Czarnowski, Pająk, Witczak 1.

Effector: Komenda 3, Andrić 5, Pawliński 5, Wachnik 16, Maćkowiak 3, Wohlfahrtstatter 7, Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Bućko 3, Formela 5, Antosik.

MVP meczu: Mateusz Bieniek (ZAKSA).

Sędziowali: Andrzej Kuchna (Katowice) i Marek Lagierski (Siemianowice Śląskie). Widzów: 2550.
Przebieg: I set: 1:0, 2:2, 6:6, 8:6, 10:10, 12:14, 15:16, 19:17, 21:20, 23:23, 24:23, 25:24, 26:25, 28:26; II set: 1:0, 3:1, 3:3, 6:3, 8:5, 11:6, 14:9, 16:12, 19:13, 21:15, 23:17, 25:18; III set: 1:0, 3:1, 6:3, 8:5, 11:7, 16:8, 17:10, 17:17, 19:19, 21:20, 23:21, 25:21.

Zdecydowanym faworytem spotkania byli mistrzowie Polski, ale zaczęło się dosyć niespodziewanie. Kielczanie w pierwszym secie grali naprawdę dobrze w każdym elemencie i gdy po asie serwisowym Leo Andricia wyszli na prowadzenie 14:12, czasem ratował, się trener ZAKSY Ferdinando De Giorgi. Lider wziął się do roboty i szybko wyszedł na prowadzenie 18:16 po skutecznym bloku Łukasza Wiśniewskiego. Wtedy czas wziął trener Dariusz Daszkiewicz i pomogło, gdyż po asie Jakuba Wachnika było 19:19. Kielczanie walczyli zaciekle do ostatniej piłki w pierwszej partii i gdy kolejny punkt zdobył Andrić znów był remis (po 23). Po udanej akcji Sama Deroo gospodarze mieli piłkę setową, Daszkiewicz wziął czas i Wachnik doprowadził do kolejnego remisu. Ostatecznie na przewagi wygrali mistrzowie Polski wykorzystując czwartą piłkę setową (28:26), gdy Maciej Pawliński zaatakował w aut.

Drugi set też na początku był wyrównany, choć po asie serwisowym doskonale znanego w Kielcach Mateusza Bieńka ZAKSA wyszła na prowadzenie 9:5. I już utrzymywała kilkupunktową przewagę do końca. Partię udaną akcją zakończył Deroo.

Po 10-minutowej przerwie kielczanie wyszli na boisko z mocnym postanowieniem poprawy, ale w potyczce z takim rywalem, trudno było zdobywać punkty. Kielczanie walczyli jednak ofiarnie i po skutecznym bloku Jędrzeja Maćkowiaka przegrywali już tylko jednym punktem (5:6). ZAKSA znów dosyć szybko zbudowała kilkupunktową przewagę i gdy kolejną ich akcję dobrze skończył Konarski było 14:8. Ale drużyna trenera Daszkiewicza jeszcze raz podjęła walkę. Przy stanie 17:14 trener ZAKSY ratował się czasem, nic to jednak nie dało i gdy zaatakował udanie zaatakował Konrad Formela, było 17:17. Kielczanie zdobyli siedem kolejnych punktów od stanu 10:17 i zaciekle walczyli o to, by pozostać w meczu. Od wyniku 22:21 mistrzowie Polski znów jednak wzięli sprawy w swoje ręce i szybko wyszli na prowadzenie 24:21. Mecz zakończył skuteczną akcją ich przyjmujący – Belg Sam Deroo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie