- Bardzo byśmy chcieli, tym bardziej, że ostatnie mecze przegraliśmy. Asseco Resovia ma mocny skład, przed tym sezonem pozyskała kolejnych świetnych zawodników i na pewno w sobotę łatwo nie będzie. Nie poddajemy się jednak, w pierwszych meczach w tym sezonie pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać, nawet z silnymi rywalami – przekonuje Jędrzej Maćkowiak, środkowy bloku Effectora.
Jędrzej liczy na dobry mecz i przede wszystkim na doping kieleckiej publiczności.
- Mam nadzieję, że Hala Legionów wypełni się po brzegi. Gorący doping jest nam potrzebny. Wierzę, że kibice obejrzą dobre spotkanie. To, że można powalczyć z Asseco Resovią pokazał w ostatniej kolejce BBTS Bielsko-Biała. Przegrał wprawdzie w Rzeszowie 2:3, ale postraszył faworyta – dodaje Maćkowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?