Ireneusz Kapusta drużynowym mistrzem Europy w łucznictwie

Dużym sukcesem jest wywalczenie przez naszą męską reprezentację złotego medalu w strzelaniu drużynowym. Polska wystąpiła w składzie: Ireneusz Kapusta, który mieszka w Staszowie, a reprezentuje Start Kielce, Piotr Sawicki (Lublin) i Paweł Daleszyński (Poznań).

Druga drużyna, w której strzelał Wojciech Piotrowski w łukach bloczkowych uplasowała się na szóstym miejscu. Wystąpiła w składzie Wojciech Piotrowski (Kielce), Adam Dutka (Lublin) i Krzysztof Kornatowski (Gorzów Wielkopolski).

W strzelaniu indywidualnym nasi zawodnicy uplasowali się na następujących pozycjach - Ireneusz Kapusta na 17, Wojciech Piotrowski na 19.

Polska reprezentacja sklasyfikowana została na trzecim miejscu w punktacji drużynowej za ekipami Rosji i Wielkiej Brytanii. W sumie zdobyła dwa złote medale i jeden brązowy.

- Słodko-gorzki smak miały dla mnie te mistrzostwa. Złoty medal w drużynie sprawił mi wielką radość. Tym bardziej, że Polska musiała czekać na nie ponad 20 lat. Indywidualnie, nie mogę zaliczyć zawodów do udanych, ponieważ po raz kolejny „byłem w ogródku” i miałem w zasięgu ręki kwalifikację para-olimpijską. W specjalnym Turnieju Kontynentalnym rozgrywanym podczas Mistrzostw Europy, zająłem III miejsce (medal brązowy). Niestety, kwalifikacje były tylko dwie i musiałem przełknąć gorycz porażki. Smuci fakt, że szansa na Rio de Janeiro po raz kolejny się oddaliła. Do obsadzenia zostało co prawda jeszcze kilka miejsc, ale okazuje się że nie będę mógł o nie zawalczyć. Turniej w Czechach, do których przygotowywałem się jako najważniejszej szansy na zdobycie kwalifikacji jest zamknięty dla tych krajów, które mają już zdobyte choćby jedno miejsce na paraolimpiadę - powiedział Ireneusz Kapusta, łucznik Startu Kielce.