Stal Stalowa Wola - Czarni Połaniec 5:1 w sparingu. Zielono-czarni pewnie ograli trzecioligowca. Zobacz zdjęcia

Stal Stalowa Wola - Czarni Połaniec 5:1 (2:0)
Bramki: Bartłomiej Pikuła, Maciej Wojtak, Jakub Górski, Sebastian Strózik, Łukasz Soszyński - Bartłomiej Wiktor
Stal: Smyłek (45. Leyk) - Furtak, Banach (50. Iwao), Pikuła, Seweryn, Soszyński, Mydlarz, Bystrek, Wojtak, Górski (70. Rębisz), Strózik.
Czarni: Wieczerzak - Smoleń, Łebek, Załucki, Bakowski - Kałaska, Guca, Sumara - Banik, Kardyś.
Czarni (II połowa): Paterek - trzech testowanych, Chmielowiec, Bawor - Wiktor, Wójcik, Kierys - Mucha, Żądło.

Dla Stali Stalowa Wola był to drugi sparing w tym okresie przygotowawczym i zarazem drugi, który zespół ten rozegrał tego dnia. Kilka godzin wcześniej zielono-czarni mierzyli się ze Starem Starachowice i wygrali 2:0. Więcej na ten temat piszemy w tym miejscu:

W drugim meczu znów ich przeciwnikiem był trzecioligowiec z województwa świętokrzyskiego, tym razem Czarni Połaniec. Do przerwy Stal prowadziła 2:0, a w drugiej części spotkania powiększyła rozmiary zwycięstwa do różnicy czterech trafień. Mecz był rozgrywany na treningowym boisku w Stalowej Woli.

- W obu meczach warunki były bardzo trudne, zmrożone boisko było bardzo śliskie i trudno było utrzymać równowagę. W starciu z Czarnymi gra była bardzo otwarta, obie drużyny miały dużo sytuacji, a my byliśmy skuteczniejsi - powiedział nam po meczu trener Stali, Ireneusz Pietrzykowski.

Jednego z goli dla jego drużyny strzelił nowy nabytek, Sebastian Strózik, który przyszedł na wypożyczenie z pierwszoligowej Wisły Płock.

Swoje szanse ogrywania się z zawodnikami drugoligowymi dostali w sobotę także młodsi zawodnicy, jak Fedejko, Bystrek, Rębisz, Zieliński i Leyk. - Był to dla nich sprawdzian i oceniam go pozytywnie - dodał trener Pietrzykowski.

Czarni Połaniec również zagrali swój drugi sparing w tym okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Wcześniej drużyna z powiatu staszowskiego zremisowała 2:2 z ekstraklasową Puszczą Niepołomice.

- Trudne warunki determinowały to, co działo się na boisku. Było dość ślisko i Stal trochę na tym skorzystała przy obu trafieniach w pierwszej połowie, ale obie strony miały swoje okazje. Piłka nożne polega jednak na tym, żeby zdobywać bramki. Dla nas to był drugi sparing i mamy materiał do działania. Ja tak naprawdę dopiero poznaję drużynę i staram się zaszczepić w piłkarzach to, jak chcę żeby grali. Dzisiaj, abstrahując od wyniku, to mogę być w miarę zadowolony - powiedział nam Łukasz Cabaj, nowy trener Czarnych Połaniec.

Zobacz zdjęcia z meczu:

Jego drużyna kolejny sparing zagra w nadchodzącą środę, a jej wyjazdowym przeciwnikiem będzie Pogoń Staszów. Początek meczu o godzinie 19.

Stal Stalowa Wola kolejny mecz zagra 27 stycznia, na wyjeździe, ze Stalą Rzeszów.