To bal, jaki będą pamiętać do końca życia. W sobotę w Hotelu Binkowski w Kielcach na swojej studniówce bawi się około 88 maturzystów wraz z osobami towarzyszącymi. - To będzie cudna zabawa do białego rana, dziś nie myślimy o nauce - mówiła tuż przed polonezem Edyta Lato, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach.
Bal rozpoczął się tradycyjnym polonezem o godzinie 19. W pierwszej parze, wraz z panią dyrektor, zatańczył Bartłomiej Osak z klasy III F. Widać, że maturzyści przyłożyli się na próbach, taniec wypadł znakomicie.
- Dzisiejsza noc to noc zabawy, uśmiechu, radości. Zapominamy o wszystkich troskach, kłopotach i zmartwieniach. O nauce będziemy myśleć od poniedziałku. Dziś bawimy się na balu, jaki licealiści będą pamiętać do końca życia - powiedziła Edyta Lato.
O tym, że zabawa będzie wyśmienita, przekonane jeszcze przed rozpoczęciem balu Alicja i Julia z klasy IIIF. - Jak się bawić, to w najlepszym towarzystwie. Na studniówce nie mamy partnerów, postanowiłyśmy wybrać się same - przyznały przyjaciółki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!