Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyska Cytrynówka hitem na konkursie w Warszawie. Zdobyła dwa złote medale

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Cytrynówka Świętokrzyska zdobyła dwa złote medale na Warsaw Spirit Competition. Na zdjęciu z prawej jej twórca, Cezary Grenda z Suchedniowa i Paweł Zgutko, kierownik restauracji w Hotelu Odyssey.
Cytrynówka Świętokrzyska zdobyła dwa złote medale na Warsaw Spirit Competition. Na zdjęciu z prawej jej twórca, Cezary Grenda z Suchedniowa i Paweł Zgutko, kierownik restauracji w Hotelu Odyssey. archiwum
Cytrynówka Świętokrzyska zdobyła dwa złote medale na prestiżowym konkursie w Warszawie. Trunek wywodzący się z Suchedniowa zdobył najwyższe uznanie jurorów, rywalizując z około setką innych napojów, zarówno polskich, jak i zagranicznych producentów.

Świętokrzyska cytrynówka zachwyca Polskę

Cytrynówką jako pierwszy zainteresował się Piotr Syska, właściciel Hotelu Odyssey w Kielcach. Dziś można jej spróbować w lokalach w całej Polsce. Twórca likieru niedawno wystawił ją do konkursu Warsaw Spirit Competition, w którym brało udział ponad stu producentów z kraju i zagranicy. Jurorzy degustowali „w ciemno”. Cytrynówka Świętokrzyska otrzymała dwa złote medale; zarówno tradycyjna, jak i ta sporządzona na bazie limonek i pomarańczy.

Jej twórcą jest Cezary Grenda z Suchedniowa - mistrz kuchni, który przez lata pracował w Hiszpanii, a potem prowadził restaurację Cafetin. Recepturę cytrynówki w rodzinie Grendów przekazywano z pokolenia na pokolenie od ponad stu lat. Przez ostatnich kilkanaście restaurator ją udoskonalał, by w 2018 roku po uzyskaniu optymalnej jakości i wszelkich urzędowych zgód wypuścić na rynek Cytrynówkę Świętokrzyską. - Wytwarzana jest z trzech składników; specjalnie wyselekcjonowanych cytryn, cukru i wódki. Likier ma moc 14,5 procent. Schłodzony gęstnieje i wówczas idealnie nadaje się do sorbetów i deserów. W temperaturze pokojowej rozrzedza się. Co więcej, w odpowiednich warunkach może dojrzewać, jak wino.

- Do przygotowania jednej butelki potrzeba kilograma owoców. Alkohol służy jako naturalny konserwant, a jego stężenie dobrałem tak, by nie zabijał witamin. Potwierdzają to regularnie prowadzone badania w laboratorium Państwowego Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno – Spożywczego – podkreśla Cezary Grenda.

Nagrodę na konkursie zdobyła również nalewka z szydłowskiej śliwki

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie