Tych miejsc z serialu "Ojciec Mateusz" nie znajdziesz w Sandomierzu. Zobacz zdjęcia

Sławomir Szeliga z Inowrocławia razem ze swoją rodziną podróżują po Polsce poszukując plenerów, w których kręcono sceny do słynnych polskich filmów i seriali. Tym razem pojawili się w mniej znanych zakątkach Warszawy i okolic.

- Na tej podróży filmowej bardzo mi zależało. Wielu miłośników serialu "Ojciec Mateusz" jest przekonanych, że wszystkie ujęcia są kręcone w Sandomierzu. Poszukują plebanii i kościoła podczas podróży do tego pięknego miasta. Tymczasem ekipa filmowa ATM nagrywa kluczowe sceny na terenie Warszawy lub w jej pobliżu. Ze względów ekonomicznych i logistycznych - tłumaczy Sławomir Szeliga.

Odwiedzając stolicę, mieli trochę szczęścia. Na terenie posesji przy ulicy Drwali 9 na warszawskim osiedlu Radość "kręciła się" pani scenograf z ekipą przygotowując filmową plebanię do kolejnego dnia zdjęciowego. Słysząc o naszej pasji udostępniła nam plan filmowy do zrobienia nagrania oraz kilku fotek. Przy okazji usłyszeliśmy kilka ciepłych słów - zdradza Sławomir Szeliga.

- Mam nadzieję, że następnym razem trafimy na plan serialowy, jeśli poluzowane zostaną rygory pandemiczne i zobaczymy "królestwo" Oresta Możejki - wyznaje pan Sławomir.

Przypomnijmy, że Sławomir Szeliga wraz z rodziną od zeszłego roku jeździ po Polsce śladem polskich filmów i seriali. W poniższej galerii zobaczcie, co odkrył w trakcie ostatniej podróży. Zdradźmy, że filmowy kościół z serialu "Ojciec Mateusz" inowrocławianie znaleźli w Gliniance niedaleko Warszawy.